– Co dwa lata w grupie przeprowadzane są warsztaty strategiczne, z naszymi partnerami, interesariuszami, radą nadzorczą będziemy w październiku decydować o dostosowaniu się do otoczenia rynkowego – powiedział prezes Andrzej Sterczyński. – Nie spodziewam się jakichś radykalnych decyzji, raczej potwierdzenia, że obrany kierunek jest dobry: budownictwo infrastrukturalne, w tym kolejowe, budownictwo energetyczne bardziej zaawansowane technologicznie i wojsko. Jeśli chodzi o Unidevelopment, skupiamy się na poszukiwaniu nowych działek i nowych form współpracy, by wejść w segment premium – dodał.
Wyniki finansowe grupy za I półrocze opisaliśmy w porannym tekście.
Czytaj więcej
Inwestycje prywatne stoją, publiczni zamawiający mają mocarstwowe plany, ale nie widać tego w tem...
Duży potencjał dla firm budowlanych drzemie w infrastrukturze kolejowej i wojskowej
Na koniec czerwca 2025 r. wartość portfela zamówień grupy wynosiła 3,5 mld zł wobec 3,7 mld zł rok wcześniej. – Portfel o wartości ponad 4 mld zł na koniec roku jest osiągalny. Nie jest dla nas celem samym w sobie podpisywanie kontraktów, one muszą być rentowne i bezpieczne – powiedział prezes Sterczyński. Unibep kontynuuje strategię przesuwania działalności budowlanej z rynku prywatnych zamawiających na rynek zamówień publicznych. W 2024 r. relacja była 60 do 40, obecnie jest odwrotnie.
Jeśli chodzi o budownictwo infrastrukturalne, GDDKiA bardzo powoli realizuje plan na 2025 r., inaczej jest na rynku infrastruktury kolejowej, który jest głównym beneficjentem funduszy z KPO. Na rynku kolejowym Unibep stara się zaistnieć jako partner w konsorcjach.