Dla największego generalnego wykonawcy robót budowlanych w Polsce ubiegły rok przebiegł pod znakiem walki z rosnącymi kosztami oraz waloryzacją kontraktów. Duży portfel zamówień oraz dobra pozycja gotówkowa netto powodują, że Budimex jest spokojny o rozwój w najbliższych latach.
Stabilna pozycja
– Obecny portfel zamówień grupy daje nam pewność oraz stabilizację na najbliższe dwa lata, ale i solidne fundamenty na 2025 r. Pozwala nam to składać w przetargach odpowiedzialne oferty i nie walczyć agresywnie o rynek – skomentował w trakcie konferencji prasowej prezes Budimeksu Artur Popko.
Przychody budowlanej grupy wzrosły w ubiegłym roku względem tych z 2021 r. o 8,9 proc., do ponad 8,6 mld zł. Zysk netto z działalności kontynuowanej podskoczył z kolei o 17,6 proc., do 548,1 mln zł. Wspomniany wskaźnik lepiej oddaje kondycję firmy, ponieważ zysk netto z 2021 r. uwzględnia sprzedaż Budimeksu Nieruchomości.
Utrzymaniu rentowności sprzyjało też m.in. podniesienie waloryzacji kontraktów przez GDDKiA z 5 proc. do 10 proc. Gotówka netto sięgała na koniec grudnia poziomu niewidzianego co najmniej od 2013 r. i wynosiła 3,1 mld zł. Wartość portfela zamówień opiewała na 13,3 mld zł. – Aktualna pozycja gotówkowa oraz sytuacja na rynku daje szanse na przejęcia – dodał Popko.