4,4 mld zł wyniosła na koniec czerwca br. wartość portfela zamówień kontrolowanej pośrednio przez Skarb Państwa budowlanej grupy. Oznacza to, że w ciągu sześciu miesięcy wartość backlogu skurczyła się o 17 proc.

3 mld zł, o 6 proc. mniej względem „górki” z końca 2021 r., przypadało na projekty na rynku energetycznym. W przypadku rynku nafty, chemii i gazu było to 441 mln zł, co oznaczało spadek o niemal 20 proc. Bardzo mocno, o 60 proc., do 312 mln zł, zmniejszyła się wartość zamówień segmentu produkcja.

– Zgromadzony portfel zapewnia nam stabilne przychody na okres dłuższy niż dwa najbliższe lata obrotowe – podkreślił Maciej Korniluk, wiceprezes Polimeksu Mostostalu. – Dodatkowo w ofertowaniu mamy projekty o wartości ponad 18,5 mld zł. Pracujemy nad dalszym zwiększeniem portfela rentownych zamówień. Pilnujemy kosztów, dbamy o utrzymanie jak najwyższej efektywności biznesowej i rentowności projektów – zaznaczył.

Prezes Krzysztof Figat ocenił, że najbliższe miesiące będą zależały w dużej mierze od cen na rynku i koniunktury w kluczowych branżach. Wyzwaniem jest wciąż trudny do przewidzenia długoterminowy wpływ wojny w Ukrainie na rynek pracy, dostęp do materiałów i decyzje inwestycyjne klientów.

W I połowie br. grupa wypracowała 1,9 mld zł przychodów, o 95 proc. więcej niż rok wcześniej. W przypadku energetyki wynik wzrósł o 87 proc., do 702 mln zł, a produkcji o 138 proc., do 764 mln zł. Te dwie linie biznesowe miały też największy udział w wyniku finansowym. Energetyka wypracowała 40 mln zł EBITDA (wzrost o 260 proc.), a produkcja 81 mln zł (3,5 razy więcej rok do roku).