W lutym zarząd Krosna złożył wniosek o ogłoszenie wszczęcie postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu. Nieoczekiwanie miesiąc później sąd ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku krośnieńskiego producenta szkła.

Zwolniony w tym miesiącu przez syndyka prezes Waldemar Książczak liczył, że na zmianę decyzji sądu. - Udało nam się ustalić z bankami zasady restrukturyzacji zadłużenia. Otrzymujemy również pozytywne sygnały od innych dużych wierzycieli. Spółka nie ma problemów operacyjnych. Ma dobry portfel zamówień i utrzymuje ciągłą produkcję – mówił w połowie kwietnia.

Według danych przed audytem w 2008 roku Krosno na poziomie skonsolidowanym miało 125,6 mln zł straty netto przy 300,6 mln zł przychodów ze sprzedaży.