Myślę, że powtórzenie ubiegłorocznych rezultatów jest w naszym zasięgu – mówi nam Andrzej Zawistowski, wiceprezes Seco/Warwick. W 2008 roku giełdowa firma wypracowała 14,7 mln zł zysku netto przy 262 mln zł skonsolidowanej sprzedaży.

Zawistowski nie odpowiedział jednak wprost na pytanie, czy rezultaty za miniony kwartał były lepsze od wypracowanych w analogicznym okresie przed rokiem. Zarobek grupy wyniósł wtedy zaledwie 0,32 mln zł, a obroty przekroczyły 58 mln zł. – Dobrze radzimy sobie w naszym podstawowym segmencie, jakim jest produkcja pieców do obróbki cieplnej metali. Dzięki temu w czerwcu mogliśmy się pochwalić uruchomieniem dwóch takich urządzeń w Pakistanie. Wciąż jednak zauważamy, że część kontrahentów przekłada w czasie zapowiedziane wcześniej inwestycje – mówi Zawistowski.

Wynikom grupy powinien pomóc też wprowadzony w życie już program redukcji kosztów. W całym roku ma on przynieść nawet 10 mln zł oszczędności.

80 proc. przychodów zapewnia spółce eksport. – W tej sytuacji pozytywnie na nasze rezultaty wpływa słabszy złoty – przypomina Zawistowski. Z grona zagranicznych przedsiębiorstw wchodzących w skład grupy najlepiej radzi sobie amerykański Retech Systems LLC (giełdowa spółka kontroluje 50 proc. jego kapitału). Obie firmy planują wspólne inicjatywy związane z rynkiem szwedzkim. Wiceprezes nie zdradza jednak szczegółów.