Rynek mieszkaniowy odbił się od dna. Wyniki sprzedażowe giełdowych spółek za III kwartał pokazują, że nawet sezon letni nie przeszkodził największym „producentom czterech ścian” w zwiększeniu obrotów. Choć średnie ceny mieszkań w ofertach deweloperów wciąż się zmniejszają, to stawki transakcyjne już minimalnie rosną. Powód – klienci przestali już wierzyć w dalsze spadki cen, a deweloperzy odchodzą od stymulowania sprzedaży kilkunastoprocentowymi rabatami. Jeżeli jeszcze na początku roku klient mógł liczyć na średnio 11-proc. upust w stosunku do ceny w ofercie, to obecnie, jak wynika z danych RedNet Consulting, rabaty wynoszą średnio 7 proc.
[srodtytul]Deweloperzy chcą budować[/srodtytul]
W tej sytuacji publiczne spółki mieszkaniowe chcą mocno ruszyć z realizacją nowych projektów. – Naszym największym wyzwaniem jest wystartowanie z nowymi projektami, by zapewnić podaż mieszkań na końcówkę 2010 roku i następny rok. Oceniamy, że nasza obecna oferta mieszkań zostanie wyprzedana w przyszłym roku – mówi Małgorzata Szwarc-Sroka, dyrektor pionu ekonomicznego J. W. Construction.
– Na wiosnę chcemy ruszyć z inwestycją przy ulicy Światowida na stołecznej Białołęce (173 lokale). Uruchomienie I etapu (300 mieszkań) inwestycji przy ulicy Ździarskiej (Białołęka) jest praktycznie przesądzone. Chcemy również rozpocząć projekt przy ul. Antoniewskiej, (Mokotów, 200 mieszkań) – wymienia Szwarc-Sroka. Ruszyć mają również budowa domów jednorodzinnych w Ożarowie Mazowieckim oraz inwestycje w Łodzi i Katowicach.
Z kolei Polnord zamierza jeszcze przed końcem tego roku rozpocząć sześć nowych projektów (około 1 tys. mieszkań). – Startują dwa projekty w Gdańsku, jeden w Sopocie oraz drugi etap inwestycji w Olsztynie. Uruchomimy również dwie inwestycje na warszawskim Wilanowie – wymienia prezes Polnordu Wojciech Ciurzyński. Wystartować z pierwszym od ponad roku projektem chce Dom Development. Plany inwestycyjne mają również dolnośląski Gant, którego oferta jest już mocno wyprzedana, Ronson i inni.