Maksymalnie 8,8 mln zł pozyska z emisji akcji Intakus. Spółka chce sprzedać 2,5–4 mln akcji. Zgodnie z zapowiedziami cenę emisyjną ustalono na poziomie zbliżonym do dolnej granicy widełek (wyniosły 2–6 zł). Analitycy oceniają jednak, że firma może mieć problemy z uplasowaniem oferty.
[srodtytul]Przychody mocno w dół[/srodtytul]
Intakus sprzedaje akcje po 2,2 zł za sztukę. Biorąc pod uwagę ubiegłoroczny zarobek (niemal 6,6 mln zł) i przy założeniu, że spółka sprzeda wszystkie akcje, wskaźnik cena/zysk dla jej walorów sięgnąłby 7,4 (dla porównania w czwartek wartość wskaźnika dla indeksu WIG Budownictwo wyniosła 13,6). Znacznie gorzej prezentuje się firma, jeśli pod uwagę weźmiemy jej wyniki za pierwsze trzy kwartały tego roku.
W porównaniu z tym samym okresem 2008 r. jej obroty spadły bowiem aż o 44,2 proc., do 29,4 mln zł. Intakus zanotował ponadto 207,4 tys. zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej, podczas gdy przed rokiem miał 4,2 mln zł czystego zarobku. Zarząd spółki wyjaśnia, że wyniki pogorszyły się w związku ze zmniejszeniem popytu na rynkach, na których działa.
[srodtytul]Analitycy wątpią w sukces[/srodtytul]