Biorąc pod uwagę recesję w państwach UE, uważam to za duży sukces – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergis-Eurofilms. Grupa poza krajem uzyskuje ponad 70 proc. przychodów. Duży wpływ na kondycję miało też utrzymanie stosunkowo wysokich marż oraz wzrost sprzedaży folii dla budownictwa i taśm PET. W ubiegłym roku gorzej sprzedawały się natomiast granulaty i wyroby wytłaczane dla budownictwa.
Mimo że cały ubiegły rok był udany dla Ergis-Eurofilms, to w czwartym kwartale grupa zanotowała spadek EBITDA (zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) o ponad połowę w stosunku do tego okresu 2008 r. – Był słabszy przede wszystkim ze względu na wzrost kosztów sprzedaży. Musieliśmy je zwiększyć, aby poprawić przychody, i utworzyliśmy nowe rezerwy – mówi Nowicki. Dodaje, że gorsza EBITDA będzie również w pierwszym kwartale tego roku, gdyż w tym samym okresie 2009 r. wynosiła 21,4 mln zł i była rekordowo wysoka.
Podstawowym zadaniem zarządu Ergis-Eurofilms na najbliższe kwartały jest utrzymanie dotychczasowej rentowności. – Temu celowi podporządkowujemy wszystkie inne. Tak więc, jeśli będzie miała nastąpić jakaś akwizycja, której na razie nie planujemy, nie może ona negatywnie wpłynąć na naszą zyskowność – uważa Nowicki.
Zarząd nie podaje prognoz na ten rok. Zaznacza jednak, że pozytywny wpływ na kondycję Ergis-Eurofilms będzie miał wzrost popytu na tworzywa sztuczne zauważany w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Negatywnie na wynikach mogą się odbić rosnące ceny surowców, które trudno dziś przenieść na końcowych odbiorców. Tak jak w latach poprzednich oraz mimo rekordowego zysku netto (prawie 14,3 mln zł) spółka nie wypłaci dywidendy. – Uważamy, że te pieniądze możemy dobrze spożytkować, przyczyniając się do dalszego wzrostu wartości grupy – informuje Nowicki.