Zdecydowaną większość walorów kupiły krajowe instytucje finansowe, w tym głównie towarzystwa funduszy inwestycyjnych.
Dziś niecewska firma zadebiutuje na NewConnect, wprowadzając do obrotu prawa do akcji z ostatniej oferty. – Po rejestracji emisji udział nowych walorów w kapitale zakładowym wyniesie 15,2 proc. Pozostałe akcje, czyli 84,8 proc., pozostaną własnością mojej rodziny i będą objęte rocznym zakazem zbywania – mówi Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku (czworo z nich jest w zarządzie). Dodaje, że w przyszłym roku firma zamierza zadebiutować na rynku głównym GPW.
Pozyskane z emisji 26 mln zł zarząd przeznaczy na uruchomienie nowych zakładów na Górnym Śląsku i Opolszczyźnie oraz na rozbudowę trzeciej fabryki w miejscowości Karsy w województwie świętokrzyskim. Zakłady na Opolszczyźnie i w Karsach będą produkować paliwa alternatywne, czyli wysegregowane palne odpady komunalne, powstające m.in. z papieru, drewna i tworzyw sztucznych. Paliwo alternatywne jest stosowane w piecach przemysłowych, np. w cementowniach. Z kolei zakład na Górnym Śląsku będzie przetwarzał odpady nieorganiczne, z których ma powstawać granulat cementowy służący m.in. do budowy dróg. – Oprócz pieniędzy pozyskanych z emisji na inwestycje przeznaczymy 100 mln zł dotacji unijnych – twierdzi Mokrzycki.
W ubiegłym roku grupa kapitałowa Mo-Bruk wypracowała 43,4 mln zł przychodów ze sprzedaży i 9,2 mln zł zysku netto. W stosunku do 2008 r. były one lepsze odpowiednio o 39 proc. i 22 proc. Około 70 proc. przychodów grupa osiąga z przetwórstwa odpadów.