BorsodChem może zagrozić Zachemowi

Chiński Wanhua kupił 38 proc. węgierskiego BorsodChemu i chce zbudować instalację TDI o mocy 200 tysięcy ton rocznie

Publikacja: 03.07.2010 09:04

BorsodChem może zagrozić Zachemowi

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj kl Krzysztof Lokaj

Transakcję wartą 140 mln euro (580 mln zł) sfinalizowano 30 czerwca – informuje serwis ICIS News. Chińczycy mają także opcję kupna, w ciągu dwóch najbliższych lat, pozostałych akcji węgierskiego producenta PCW oraz TDI (substancji, z której wytwarza się pianki poliuretanowe używane np. do produkcji foteli samochodowych).

[srodtytul]Wizja dominacji na świecie[/srodtytul]

Zastrzyk pieniędzy od inwestora z Chin jest dla BorsodChemu bardzo ważny. – Dzięki niemu możemy bezpiecznie wznowić inwestycję w instalację TDI – powiedział Wolfgang Buchele, prezes węgierskiej firmy. Nowa linia ma osiągnąć moce wytwórcze 200 tys. ton rocznie. – Mam nadzieję, że Wanhua wspólnie z BorsodChemem stanie się dominującym graczem na globalnym rynku w tym przemyśle – stwierdził Jazon Ding, dyrektor naczelny chińskiej firmy.

Już teraz Węgrzy mogą wytwarzać 90 tys. ton TDI rocznie, czyli o 15 tys. ton więcej niż Zachem z grupy Ciechu. Wzrost mocy produkcyjnych BorsodChemu to dla polskiej spółki na pewno niedobra wiadomość – przyznają zgodnie zapytani przez nas analitycy.

– Do Europy wchodzi wielki gracz i zamierza rozwijać moce produkcyjne TDI. To dla Zachemu oczywiście źle – mówi Konrad Anuszkiewicz, analityk Ipopemy Securities. – To z pewnością będzie wpływało na ceny i marże – deklaruje Tomasz Kasowicz z Erste Securities. – Zachem będzie funkcjonować w trudniejszym otoczeniu.

[srodtytul]Potrzeba restrukturyzacji[/srodtytul]

Sytuacja Zachemu nie ulegnie jednak zmianie z dnia na dzień. Anuszkiewicz wyjaśnia, że budowa tak dużej instalacji, jaką planuje BorsodChem, musi potrwać dwa, trzy lata. Dodaje, że obecnie na świecie wykorzystuje się tylko około 75 proc. mocy wytwórczych TDI. W dodatku w ciągu trzech najbliższych lat globalne zdolności produkcyjne mają wzrosnąć z 2,2 mln ton rocznie do ponad 3 mln ton. Przy czym zarówno produkcja, jak i zużycie koncentrować się będzie głównie w Azji. – W tej sytuacji europejscy gracze nie skorzystają najpewniej na rozwoju rynku. Pomóc Zachemowi może tylko głębsza restrukturyzacja, dotycząca także zatrudnienia – podsumowuje analityk.

Trochę optymistyczniej patrzy na sytuację Michał Buczyński z Millennium DM. Przypomina, że rynek TDI, ze względu na wysoką cenę jednostkową tej substancji, to rynek globalny. Grupa Ciech także sporą część swojej produkcji sprzedaje np. do Azji. Według niego zakup BorsodChemu przez chiński koncern nie jest więc z punktu widzenia Ciechu wiadomością dobrą, nie jest jednak także aż tak złą, jakby mogło się wydawać.

Dodaje, że polska firma musi zatem dalej zdobywać odleglejsze rynki.Ciech wypowiada się bardzo lakonicznie. – Zarówno na poziomie grupy Ciech, jak i Zachemu sytuacja na rynku TDI jest stale analizowana – stwierdza Krzysztof Grad, rzecznik grupy.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją