Transakcję wartą 140 mln euro (580 mln zł) sfinalizowano 30 czerwca – informuje serwis ICIS News. Chińczycy mają także opcję kupna, w ciągu dwóch najbliższych lat, pozostałych akcji węgierskiego producenta PCW oraz TDI (substancji, z której wytwarza się pianki poliuretanowe używane np. do produkcji foteli samochodowych).
[srodtytul]Wizja dominacji na świecie[/srodtytul]
Zastrzyk pieniędzy od inwestora z Chin jest dla BorsodChemu bardzo ważny. – Dzięki niemu możemy bezpiecznie wznowić inwestycję w instalację TDI – powiedział Wolfgang Buchele, prezes węgierskiej firmy. Nowa linia ma osiągnąć moce wytwórcze 200 tys. ton rocznie. – Mam nadzieję, że Wanhua wspólnie z BorsodChemem stanie się dominującym graczem na globalnym rynku w tym przemyśle – stwierdził Jazon Ding, dyrektor naczelny chińskiej firmy.
Już teraz Węgrzy mogą wytwarzać 90 tys. ton TDI rocznie, czyli o 15 tys. ton więcej niż Zachem z grupy Ciechu. Wzrost mocy produkcyjnych BorsodChemu to dla polskiej spółki na pewno niedobra wiadomość – przyznają zgodnie zapytani przez nas analitycy.
– Do Europy wchodzi wielki gracz i zamierza rozwijać moce produkcyjne TDI. To dla Zachemu oczywiście źle – mówi Konrad Anuszkiewicz, analityk Ipopemy Securities. – To z pewnością będzie wpływało na ceny i marże – deklaruje Tomasz Kasowicz z Erste Securities. – Zachem będzie funkcjonować w trudniejszym otoczeniu.