Ponad 54 mln zł w II kwartale i 52 mln zł w całym półroczu wyniósł zysk na aktualizacji wartości posiadanych przez spółkę aktywów. Miniony kwartał był pierwszym od ponad roku, w którym aktualizacja wyceny biurowców i centrów handlowych nie przejadła zysków wypracowanych przez Globe Trade Centre dzięki działalności operacyjnej. W minionym roku przeszacowania przyniosły spółce 708,7 mln zł strat i przesądziły o zamknięciu przez dewelopera roku z 525 mln zł pod kreską.
[srodtytul]Inwestorzy wracają nad Wisłę[/srodtytul]
Dodatnie przeszacowania to konsekwencja poprawy sytuacji na rynku nieruchomości komercyjnych, głównie w Polsce, i wzrostu aktywności inwestorów, co przełożyło się na spadek stóp kapitalizacji (stosunek dochodów z najmu do wartości rynkowej nieruchomości). Jak tłumaczy spółka, największy pozytywny wpływ na wynik wyceny miały budynki biurowe w Warszawie, stołeczna Galeria Mokotów oraz kompleks biurowy City Gate w Bukareszcie.
[srodtytul]Rosną wpływy z wynajmu[/srodtytul]
Lepiej wyglądają również wyniki z działalności operacyjnej. Przychody GTC z wynajmu (liczone w złotych) wzrosły w II kwartale o 27 proc., do 96,8 mln zł. Łączne przychody spółki spadły o 5 proc. ze względu na niższe wpływy ze sprzedaży mieszkań, z których budowy GTC się wycofuje. O ile przychody, wpływy z przeszacowań i zarobek operacyjny są zgodne z prognozami analityków, wynik netto (10,9 mln zł przypadające na akcjonariuszy jednostki dominującej) jest znacznie poniżej oczekiwań analityków, którzy spodziewali się blisko 50 mln zł zarobku (średnia prognoz zebranych przez „Parkiet”). O słabszym wyniku przesądził wzrost kosztów finansowych oraz wyższa rezerwa na podatek odroczony.