Energomontaż-Płn. i Naftobudowa – mieszane nastroje

Dwie spółki z grupy Polimeksu-Mostostalu ostrzegły, przy okazji publikacji wyników, że 2011 r. nie będzie łatwy

Publikacja: 14.08.2010 09:31

Energomontaż-Płn. i Naftobudowa – mieszane nastroje

Foto: GG Parkiet

Energomontaż-Północ i Naftobudowa odczuwają skutki spowolnienia w niektórych segmentach branży budowlanej. Druga firma może powtórzyć ubiegłoroczne wyniki, ale Energomontażowi to się nie uda (2009 r. był rekordowy m.in. za sprawą zdarzeń jednorazowych – spółka miała 11,4 mln zł dodatkowego zysku dzięki wykonaniu układu z wierzycielami).

[srodtytul]Gorsze wyniki Energomontażu[/srodtytul]

W II kwartale Energomontaż miał 71,8 mln zł obrotów i 4,5 mln zł zysku netto. W porównaniu z tym samym okresem 2009 roku sprzedaż spadła o 31,4 proc., a zarobek o 47,3 proc. Prezes Włodzimierz Dyrka informuje, że największym problemem są opóźniające się inwestycje w energetyce i branży paliwowej, a sytuacja poprawi się znacząco dopiero za rok.

W tegorocznym portfelu zleceń spółki znajdują się kontrakty warte około 240 mln zł (część została już zrealizowana). Firma stara się pozyskać nowe. Na przyszły rok ma już zamówienia warte kilkadziesiąt milionów złotych. Złożyła ponadto oferty w przetargach o łącznej wartości około 1,8 mld zł (głównie w branży energetycznej).

[srodtytul]Naftobudowa się poprawia[/srodtytul]

Lepiej zakończył się II kwartał dla Naftobudowy. Obroty spadły co prawda o 9,1 proc. (do 51,2 mln zł), znacznie poprawił się za to wynik netto – spółka zarobiła na czysto 4,5 mln zł, a przed rokiem miała 1,3 mln zł straty. Poprawa wyników to przede wszystkim zasługa spadku kosztów finansowych. W II kwartale 2010 r. wyniosły 844 tys. zł, rok wcześniej 7,9 mln złotych.

Prezes Kazimierz Wronkowski podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że grupa będzie chciała zakończyć ten rok z wynikami zbliżonymi do ubiegłorocznych, gdy miała 8,1 mln zł zysku i 201,1 mln zł obrotów. Zastrzega jednak, że dużo zależało będzie od kursu euro (w pierwszym półroczu ponad 75 proc. przychodów stanowił eksport).

– Pracujemy nad kolejnymi zleceniami. Kontraktacja jest już na takim poziomie, że powinniśmy osiągnąć sprzedaż zbliżoną do notowanej w poprzednich latach. Marże też nie powinny rozczarować rynku – mówi. Dodaje, że w portfelu na przyszły rok znajdują się kontrakty warte około 115 mln złotych (przeliczając euro po 4 złote). Jego zdaniem rok 2011 może być dla branży trudny, gdyż w Polsce niewiele dzieje się w budownictwie rafineryjno-petrochemicznym, a Europa boryka się z kryzysem.

Budownictwo
Marek Wielgo, Rynekpierwotny.pl: Klienci czekają jeszcze z kupnem lokali, bo to się opłaca
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I półroczu 2025 roku
Budownictwo
Murapol ze stabilną sprzedażą kwartalną, podtrzymuje cel na cały rok
Budownictwo
Presja na wzrost czy na spadek cen mieszkań? Przyjmowanie zakładów
Budownictwo
Mirbud z pierwszym kontraktem kolejowym
Budownictwo
Kto zbuduje terminal CPK w Baranowie? Warunki postępowania kością niezgody