Gdańskie zakłady są jedną z kilku firm, które Ciech planuje w najbliższym czasie sprzedać. Azoty Tarnów były zaś pierwszym potencjalnym nabywcą, który przeprowadził due diligence Fosforów. Jerzy Marciniak, prezes małopolskiej spółki, deklarował początkowo, że złoży ofertę zakupu w połowie września. Ten termin jednak minął, a wniosku tarnowskich Azotów nie było. – Priorytetem jest teraz dla nas objęcie nowych akcji ZAK – stwierdził Marciniak. – Dlatego oferty zakupu gdańskich Fosforów nie będziemy składać – dodał.

Kwestią zakupu przez Azoty Tarnów 30 mln papierów zakładów z Kędzierzyna zajmowała się obradująca w zeszłym tygodniu rada nadzorcza spółki. Jej członkowie zażądali jednak dodatkowych informacji (chodzi o wpływ akwizycji na wyniki finansowe zakładów). Następne posiedzenie nadzoru tarnowskiej firmy ma się odbyć w przyszłym tygodniu). Akcjonariusze mają zaopiniować ewentualną akwizycję podczas WZA, które zwołano na 4 października.

Wycofanie się Azotów Tarnów z wyścigu po Fosfory nie oznacza, że Ciech nie znajdzie nowego inwestora dla tej spółki. Ryszard Kunicki, prezes Ciechu, kilka tygodni temu deklarował, że zainteresowanie przejęciem gdańskiego producenta nawozów wyraziło pięć podmiotów (w tym jedno międzynarodowe konsorcjum), dwa z nich (w tym Azoty Tarnów) przeprowadziły już badanie firmy, a trzeci zainteresowany właśnie je rozpoczyna.

Wśród potencjalnych nabywców wymienia się Zakłady Azotowe Puławy i Luvenę. Przedstawiciele pierwszej z tych firm, tłumacząc się rozpoczętą właśnie prywatyzacją, uchylają się od odpowiedzi na pytanie o ewentualne przejęcie gdańskich Fosforów. – Tak, złożyliśmy już ofertę zakupu tej spółki – powiedział nam natomiast Jacek Żurawski, rzecznik prasowy Luveny.Akcje Ciechu potaniały wczoraj o 0,5 proc., do 25,86 zł.

[ramka][b]100 mln zł[/b] - mniej więcej wynosi wartość księgowa gdańskich Fosforów [/ramka]