W szacowanym na około 10 mld zł przetargu na budowę dwóch bloków energetycznych w Elektrowni Opole pozostały już tylko trzy konsorcja – dowiedział się „Parkiet”. Wczoraj upłynął termin składania ofert technicznych. Z naszych informacji wynika, że oferty nie złożyło konsorcjum SNC Kanada, SNC Polska i Hitachi Power Europe. W grze pozostali Polimex-Mostostal, który nawiązał współpracę z Rafako i Mostostalem Warszawa, PBG, które połączyło siły z Techint Compagnia Technica Internazionale i Ansaldo Włochy oraz konsorcjum Alstomu Polska i Alstomu Niemcy.
Zgodnie z pierwotnymi założeniami wykonawca inwestycji miał zostać wybrany jeszcze w tym roku. Zdaniem ekspertów jest to jednak mało prawdopodobne. Dopiero w listopadzie wybrane zostaną firmy, które zostaną dopuszczone do złożenia ostatecznej oferty. Wiesław Różacki, prezes Rafako, spodziewa się, że przetarg zostanie rozstrzygnięty do końca I kwartału 2011 r.
[srodtytul]Szansa na wyższe marże...[/srodtytul]
Firmy budowlane masowo startują w przetargach energetycznych. Do walki zachęca je zwłaszcza perspektywa wyższych marż. – Wydaje nam się, że rentowność w budownictwie energetycznym będzie wyższa niż w budownictwie drogowym czy kubaturowym ze względu na to, że są to bardziej specjalistyczne kontrakty, a więc od generalnych wykonawców wymaga się bardzo rozbudowanych kompetencji – mówi Adrian Kyrcz z DM IDMSA. – Ze zleceniami tego typu wiąże się ponadto większe ryzyko, co również wpływa na oczekiwane przez firmy marże.
Nasz rozmówca szacuje, że w budownictwie kubaturowym marża brutto na sprzedaży wynosi 6-8 proc., w drogownictwie jest to zwykle około 8 proc., a w budownictwie energetycznym może sięgać nawet kilkunastu procent.