Wostatnich tygodniach Blumerang Pre IPO robił porządki w portfelu. Poznańska firma po nieudanej próbie przeforsowania podziału notowanego na NewConnect Veno i połączenia jej części inwestycyjnej z inną firmą z małej giełdy, Carbon Invest, zdecydowała się wyjść z pierwszej ze spółek oraz przejąć kontrolę nad drugą z nich.
Za 13,9 mln akcji Carbonu (prawie 32 proc. kapitału) Blumerang zapłaci blisko 2,1 mln zł, zwiększając swój udział do ponad 58 proc. – Veno i Carbon nie rozwijały się tak, jak byśmy sobie tego życzyli, podjęcie zdecydowanych działań było koniecznością – mówi Edward Kozicki, prezes i jeden z głównych akcjonariuszy (wraz z wiceprezesem Tomaszem Tylińskim kontroluje łącznie 68,2 proc. akcji Blumeranga).
[srodtytul]Zmiany w nadzorze Carbonu[/srodtytul]
To dopiero początek zmian. – Chcemy, by Blumerang stał się spółką holdingową, inwestującą za pośrednictwem innych spółek. Stawiamy na specjalizację – LMB Capital będzie się specjalizował w wykupach menedżerskich, inwestycjami w branżę nowych technologii zajmie się inny podmiot. Jasno sprecyzowany zakres inwestycji będzie mieć również Carbon – zapowiada Kozicki.
Dodaje, że wcześniej Blumerang chce skonsultować plany wobec Carbonu z jego akcjonariuszami. Do rozmów może dojść przy okazji NWZA. – Zamierzamy wystąpić z wnioskiem o zwołanie walnego, w porządku którego będą zmiany w nadzorze. Skład rady musi odzwierciedlać strukturę akcjonariatu – mówi Kozicki.