Inteligentne okulary

inteligentne urządzenia AI nie muszą przybierać formy okularów – pojawiają się klipsy czy zawieszki z kamerą i mikrofonem.

Publikacja: 17.07.2025 06:00

Mateusz Janicki, zarządzający Caspar Asset Management

Mateusz Janicki, zarządzający Caspar Asset Management

Foto: materiały prasowe

Sektor inteligentnych okularów i pokrewnych „urządzeń noszonych” z funkcjami AI systematycznie się rozwija. Coraz więcej sygnałów wskazuje, że część firm technologicznych upatruje w tych gadżetach szansę na zaistnienie na nowej, potencjalnie kluczowej platformie po smartfonach – segmencie, w którym dotąd nie były obecne. OpenAI poszło o krok dalej – podjęło decyzję o przejęciu hardware’owego start-upu Jony’ego Ive’a (transakcja wyceniana na ok. 6,5 mld USD) i planuje opracować „noszone urządzenie” z natywną obsługą AI, bez ekranu, oparte na interakcji głosowej i wizualnej.

To podejście nawiązuje do koncepcji AI Pin rozwijanej przez startup Humane (urządzenie przypinane do ubrania z kamerą/projektorem). Warto dodać, że wcześniejsze próby startupów w tej dziedzinie napotkały trudności – głośny AI Pin firmy Humane okazał się rynkową porażką, a jego aktywa ostatecznie przejął Hewlett-Packard. Mimo to apetyt gigantów nie słabnie.

Meta Platforms systematycznie inwestuje w segment okularów AR – od modelu Ray-Ban Stories po najnowsze Ray-Ban Meta. Niedawno Meta kupiła około 3 proc. akcji potentata branży optycznej EssilorLuxottica (właściciela m.in. Ray-Ban), wydając ok. 3 mld euro. Ten ruch cementuje partnerstwo i zabezpiecza dostęp do zaplecza produkcyjnego okularów. Meta chwali się, że od premiery w 2023 roku sprzedała już miliony sztuk swoich okularów z Ray-Ban, co potwierdza rosnące zainteresowanie konsumentów.

Co istotne, inteligentne urządzenia AI nie muszą przybierać formy okularów – obok klasycznych smart-glasses pojawiają się klipsy czy zawieszki z kamerą i mikrofonem, pełniące rolę asystenta (przykładem jest wspomniany AI Pin Humane).

Apple podchodzi do tematu inaczej. Firma już teraz generuje znaczące przychody z segmentu wearables (ok. 40 mld USD rocznie ze sprzedaży akcesoriów, co odpowiada 10 proc. przychodów spółki) i ostrożnie bada rynek AR. Jej zestaw Vision Pro, który trafił do sprzedaży w ubiegłym roku – choć technologicznie przełomowy – to kosztowny gadżet dla entuzjastów, który jak dotąd pozostaje niszowy i niezdolny do osiągnięcia masowej skali sprzedaży. Analitycy spekulują jednak, że Apple prędzej czy później dołączy do wyścigu z własnymi okularami AR, gdy technologia dojrzeje i trafi do masowego odbiorcy.

Kluczem do sukcesu będzie zaproponowanie użytkownikom na tyle praktycznych i atrakcyjnych funkcji, by zaciekawić ich możliwościami urządzenia i jednocześnie przekonać, że stanowi ono potrzebne, codzienne narzędzie, a nie jedynie chwilowo modny gadżet.

Okiem eksperta
Czas zapiąć pasy
Okiem eksperta
Tydzień pod znakiem inflacji
Okiem eksperta
WIG20 w trendzie wzrostowym. W kierunku 3000 pkt
Okiem eksperta
Globalny optymizm trwa, a odroczenie decyzji w sprawie ceł uspokaja
Okiem eksperta
Czy Polacy inwestują dobrze?
Okiem eksperta
Wakacje nigdy nie są nudne