Ropczyce stawiają na rozwój eksportu

Opóźniające się przejęcie ZM Invest jednorazowo podbije wyniki grupy, ale to sprzedaż zagraniczna ma być jej motorem napędowym.

Publikacja: 21.11.2013 05:00

Ropczyce stawiają na rozwój eksportu

Foto: GG Parkiet

W najbliższym czasie producent wyrobów ogniotrwałych zamierza zwołać walne zgromadzenie w sprawie upoważnienia zarządu do emisji akcji. Dotychczasowe trzyletnie uprawnienie właśnie wygasło, tymczasem wypuszczenie nowych akcji to element konieczny do finalizacji przejęcia części operacyjnej spółki ZM Invest.

Procedury w toku

Prezes Ropczyc Józef Siwiec mówi, że parametry się nie zmienią – zarząd ma być upoważniony do emisji maksymalnie 3,45 mln papierów. Teraz kapitał dzieli się na 4,6 mln akcji.

Zgromadzenie powinno się odbyć jeszcze w tym roku. Sąd wciąż nie zarejestrował podziału ZM Invest. – Liczymy, że transakcję uda się zamknąć w I połowie przyszłego roku, nie mamy jednak żadnego wpływu na przebieg procedur rejestracyjnych – mówi Siwiec.

Wprowadzenie akcji do obrotu będzie wymagać złożenia prospektu w KNF, dlatego efekty przejęcia będą widocznie wyraźnie w wynikach skonsolidowanych dopiero w 2015 r.

Przejmowana część ZM Invest to pod względem przychodów i zysków mniej więcej połowa Ropczyc. Giełdowa spółka po dziewięciu miesiącach miała 173 mln zł przychodów, 14 mln zł zysku operacyjnego i 9,5 mln zł zysku netto.

Kurs Ropczyc rośnie dynamicznie od końca kwietnia, kilka dni temu cena dobiła do 29,9 zł, poziomu najwyższego od października 2008 r. W ubiegłym miesiącu analitycy zalecali zakup papierów, a cenę docelową wyznaczyli na 33 zł.

Emisja obligacji

Równolegle z emisją akcji na przejęcie ZM Invest Ropczyce planują sprzedaż części nowych akcji inwestorom finansowym.

– Opóźnienie w podwyższeniu kapitału nie stanowi dla spółki problemu, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na gotówkę czy finansowanie inwestycji – zapewnia Siwiec. A co z pomysłem emisji obligacji? – Zastanawiamy się nad tym, jednak nie tyle chodzi o pozyskanie pieniędzy, ile o zmianę struktury źródeł finansowania. Ponadto jako duży eksporter mamy znaczną nadwyżkę euro i wypuszczenie obligacji nominowanych w tej walucie obniżyłoby koszty finansowania, nie narażając na ryzyko kursowe – wyjaśnia prezes.

Kluczowy eksport

Po zakończonej restrukturyzacji firma sukcesywnie poprawia wyniki finansowe, w tym roku wznowiła wypłacanie dywidendy.

– Na krajowym rynku możliwości rozwoju są, ale już ograniczone, dlatego stawiamy na zwiększanie eksportu. Stanowi on teraz powyżej 50 proc. przychodów, sądzę, że w niedługim czasie możemy osiągnąć poziom do 60 proc., przy czym sprzedaż krajowa też będzie rosła – mówi Siwiec. – Nasz udział w globalnym rynku jest niewielki, dlatego potencjał wzrostu jest znaczny. Jesteśmy w stanie sprzedawać produkowane w Polsce wyroby na cały świat z dobrymi marżami. Możemy też bez wydatków zwiększyć potencjał produkcyjny o 30–40 proc. – podkreśla.

Dzięki współpracy z dużymi koncernami Ropczyce pojawiły się ostatnio m.in. w krajach afrykańskich. Firma dostarcza materiały ogniotrwałe głównie dla segmentu cementowo-wapienniczego i metali nieżelaznych oraz dla hutnictwa stali.

Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty