Giełdowy producent biernych zabezpieczeń przeciwpożarowych, który w zeszłym tygodniu ogłosił przejęcie węgierskiej spółki Dunamenti Tuzvedelem, pierwszych efektów synergii z tej transakcji spodziewa się już za kilka miesięcy.
– Przejęcie pozwoli na rozszerzenie naszej oferty o produkty w zakresie ogniochronnych zabezpieczeń konstrukcji budowlanych. Zyskujemy dzięki niemu także dostęp do rynku węgierskiego – wyjaśnia Krzysztof Krempeć, prezes Mercora. Wśród głównych korzyści wymienia możliwość pozyskania nowych klientów oraz nowych rynków eksportowych dzięki integracji produktów i struktur handlowych polskiej i węgierskiej spółki.
Z kolei Grzegorz Lisewski, wiceprezes Mercora, wskazuje na duży potencjał sprzedażowy przejmowanej firmy. – Bez dużych nakładów inwestycyjnych jesteśmy w stanie znacząco zwiększyć moce produkcyjne w zakładach należących do spółki. W krótkim okresie jest potencjał nawet do podwojenia sprzedaży Dunamenti – wskazuje Lisewski.
W 2014 r. węgierska spółka, w ramach działalności będącej przedmiotem transakcji, wypracowała 19,31 mln zł przychodów i 1,96 mln zł EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację).
Rozwój organiczny
Według Krempecia Mercor nie ma w planach kolejnych akwizycji, ale ich nie wyklucza, jeśli pojawią się ciekawe okazje na rynku. – Stawiamy przede wszystkim na wzrost organiczny. Dzięki poszerzeniu oferty naszych produktów chcemy zwiększyć nasze udziały na naszych najważniejszych rynkach, na których jesteśmy już obecni – wyjaśnia.