W efekcie powinna wypracować w II kwartale dużo lepsze przychody niż w tym samym okresie 2010 r., kiedy wyniosły 12,5 mln zł. Mimo to zyski mogą być słabe.
– Problemem cały czas są wysokie ceny surowców, które do maja znacznie rosły. Mam jednak nadzieję, że ich maksymalne poziomy mamy już za sobą – mówi Walter Kuskowski, prezes i 60-proc. akcjonariusz Suwar. Obecnie mają one decydujący i negatywny wpływ na uzyskiwane marże. – Wysokich cen surowców nie udało nam się jeszcze w pełni przenieść na finalnych odbiorców. Jest tak m.in. ze względu na zapisy zawarte w kontraktach mówiące o możliwości dokonywania podwyżek tylko raz na kwartał – twierdzi Kuskowski.
Dziś nie chce szacować, czy grupie uda się wypracować w II kwartale lepszy wynik netto niż rok temu. Wówczas czysty zarobek wyniósł zaledwie 0,3 mln zł.
Wczoraj do obrotu na warszawskiej giełdzie weszło prawie 419,6 tys. akcji serii C, które mają 9,1-proc. udział w kapitale Suwar. Mimo to kurs notowanych walorów nie uległ istotnej zmianie i na zamknięciu sesji wyniósł 18,85 zł (wzrósł o 1,3 proc.). Papiery, które wczoraj zadebiutowały, były sprzedawane w ramach oferty prywatnej na przełomie marca i kwietnia po cenie emisyjnej 16,1 zł. Kupiły je trzy fundusze inwestycyjne.