[b]Jakie zadania otrzymał pan od rady nadzorczej?[/b]
W zarządzie Polnej jestem od czerwca 2010 roku, z poprzednim prezesem współpracowaliśmy dziewięć miesięcy, tak więc nie ma przełomu – należy mówić raczej o kontynuacji kierunku rozwoju. Priorytetami są wzrost wartości spółki i sprzedaży, poprawa wyników finansowych. Należy dalej poprawiać organizację i efektywność funkcjonowania firmy.
[b]A co z przejęciami? Tuż przed czerwcowym WZA, które uchwaliło buy back, Polna odpowiedziała na zaproszenie do negocjacji w sprawie prywatyzacji Warszawskich Zakładów Mechanicznych PZL-WZM.[/b]
Kontynuujemy działania związane z ewentualnym przejęciem WZM, jednocześnie zaś podejmujemy kroki, nazwijmy to, formalnoprawne w kierunku realizacji uchwały o skupie akcji własnych.
Decyzję odnośnie do złożenia oferty na WZM uzależniamy od wyniku badania due diligence. W memorandum informacyjnym mamy obraz spółki na koniec listopada 2010 roku. MSP nie określiło jeszcze harmonogramu badań, a mamy trzech konkurentów.