PBG utrzymuje prognozę zysku, możliwe wyższe przychody

Grupa budowlana uważa za niezagrożoną tegoroczną prognozę 200 milionów zysku netto i zapowiada, że może osiągnąć wyższe od planowanych 2,3 miliarda złotych przychody

Aktualizacja: 23.02.2017 12:58 Publikacja: 23.09.2011 11:25

PBG utrzymuje prognozę zysku, możliwe wyższe przychody

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski Bartosz Jankowski

Zarząd PBG ocenia, że obecna rynkowa wycena nie odzwierciedla rzeczywistej wartości firmy. - Prognoza zakłada wypracowanie 200 milionów złotych zysku netto. Po wynikach za pierwsze półrocze nie widzimy zagrożenia w stosunku do jej realizacji. Możliwe jest natomiast zrewidowanie szacunków zarządu, szczególnie na poziomie przychodów po realizacji trzeciego kwartału - głosi komunikat prasowy PBG.

- Ustalaliśmy prognozy w pierwszym, zakładając, że będziemy konsolidować Hydrobudowę tylko przez pierwsze półrocze. Jako, że Hydrobudowa jest nadal konsolidowana i planuje przychody na poziomie 1,6 miliarda zlotych, możliwa jest rewizja naszej prognozy przychodów grupy w górę - wyjaśniła Reuterowi rzecznik spółki Kinga Banaszak-Filipiak.

PBG wysłało komunikat do prasy i inwestorów w reakcji na silny spadek notowań firmy, który uważa za nieuzasadniony. Od początku tego roku wycena budowlanej firmy na giełdzie zmniejszyła się o 71 procent, najbardziej z grona firm z indeksu WIG20, osiągając wartość sprzed sześciu lat. O godzinie 9.52 w piątek kurs spadał o 2,4 procent do 61 złotych za akcję.

- Dzisiejsze wyceny rynkowe PBG nie odzwierciedlają jej rzeczywistej wartości. Kurs akcji powrócił do poziomu sprzed kilku lat przy zdecydowanie wyższych niż wtedy przychodach i zyskach - oceniło PBG. "Po części uważamy, że jest to związane z ogólną sytuacją na światowych rynkach finansowych, a po części wynika to z braku sentymentu do całego sektora budowlanego" - głosi komunikat.

PBG samo zwraca też uwagę na swoje wysokie zadłużenie, które jednak zamierza w ciągu roku wyraźnie obniżyć, co już zapowiadało po publikacji wyników za drugi kwartał pod koniec sierpnia.

Na koniec pierwszego półrocza dług netto wynosił 1,2 miliarda złotych – czyli był historycznie najwyższy – a wskaźnik długu netto/EBITDA osiągnął wartość 3,46, zbliżając się do niebezpiecznej granicy 3,5. Pod koniec sierpnia firma zapowiadała, że wskaźnik ten spadnie za rok do 2,5-3. PBG tłumaczy wysoki dług opóźnieniami w płatnościach za kapitałochłonne kontrakty drogowe i wydatkiem za zakup w wezwaniu akcji spółki Energomontaż Południe SA. "Ostatnio wydane rekomendacje podnoszą (...) kwestie poziomu zadłużenia (...). Dodatkowo wskazywanymi ryzykami są opóźnienia w rozstrzygnięciach przetargów energetycznych oraz brak perspektyw na rynku budowlanym po roku 2012, z czym my zgodzić się nie możemy" - podała spółka. "Wartość portfela zamówień grupy wynosi aktualnie 5 miliardów złotych i zapewnia nam praktycznie w 100 procentach przychody na rok 2012 (...) mamy tą komfortową sytuację, że na rozstrzygnięcia przetargów energetycznych spokojnie możemy poczekać" - dodała spółka.

PBG uważa zlecenia dla elektrowni za najbardziej perspektywiczne i priorytetowe. Liczy, że miliardowe przetargi w branży w końcu będą rozstrzygane, a energetyka przyniesie spółce największe przychody i zyski. By móc realizować kontrakty dla sektora elektroenergetyki PBG kupiło Energomontaż Południe i zapowiedziało zakup Rafako SA.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku