Historia się powtarza, znów dekoniunktura popsuła Bowimowi plany giełdowe. Dlaczego akurat na marzec przesunęliście harmonogram IPO?
Jacek Rożek: Widzimy, co dzieje się na rynkach finansowych, inwestorzy wyzbywają się akcji, stąd decyzja o przesunięciu oferty. Zależy nam na jak najszybszym jej przeprowadzeniu, ale w naszym odczuciu w tym roku nie ma co liczyć na poprawę sytuacji na giełdzie. Powinna się ona wyklarować pod koniec I kwartału 2012 roku. W marcu będziemy mieć też wyniki za 2011 rok. Nasz prospekt emisyjny jest ważny do połowy września przyszłego roku.
Oferta miała ruszyć na początku października, czy spotykaliście się z potencjalnymi inwestorami finansowymi?
Nie, w takiej sytuacji nie było raczej sensu. Podejmując decyzję o przesunięciu oferty, zdaliśmy się na oferującego, DM IDMSA, który ma niekwestionowanie większe doświadczenie na rynkach finansowych niż zarząd.
W jaki sposób zamierzacie przekonać inwestorów, że akurat w akcje Bowimu – a nie już notowanej konkurencji - warto zainwestować?