Spółka wypracowała 149,82 mln zł przychodów, z czego prawie 64 mln zł przypada na trzeci kwartał. To efekt rozpoczęcia prac w elektrowni Eemshaven w Holandii. Wartość tego kontraktu, który będzie realizowany do 2013 r., wynosi prawie 300 mln zł.
Znaczący udział w obrotach (33,6 proc.) miały także prace montażowe przy kotłach energetycznych w dwóch niemieckich elektrowniach: Westfalen i Lünen. W kraju spółka realizowała kontrakty m.in. dla elektrowni Bełchatów, Konin, Jaworzno czy Połaniec.
Zysk netto spółki po trzech kwartałach wzrósł o 16 proc. rok do roku, do 5,45 mln zł. Bolączką Remaku wciąż jest niska rentowność zleceń. – Wydajność naszej pracy jest obniżona przez wrażliwy na pęknięcia stop stali wykorzystywany do produkcji kotłów energetycznych. Przy podpisywaniu kolejnych kontraktów będziemy uwzględniać w cenie problemy ze stalą – wyjaśnia Brejwo.
Portfel zamówień na przyszły rok jest już dopięty niemal w 100 proc. Jego wartość pozostaje jednak tajemnicą spółki. – Mogę jedynie powiedzieć, że będzie on zasobniejszy niż tegoroczny – ucina Brejwo.
Strategia na kolejne lata zakłada stałe zwiększanie przychodów ze sprzedaży zagranicznej. W trzecim kwartale wpływy z eksportu stanowiły 60?proc. obrotów spółki.