Polimex-Mostostal ma problemy z komunikacją z drobnymi inwestorami. Dział relacji inwestorskich budowlanej firmy ani razu nie odpowiedział na proste pytania dotyczące spółki, choć z firmą próbowaliśmy się skontaktować trzykrotnie – za każdym razem jako inny inwestor indywidualny. Za to właśnie przyznajemy spółce symboliczną zółtą kartkę.
Trzy wiadomości bez odzewu
Pierwsza wiadomość trafiła do Polimeksu (oraz wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, mWIG40 i sWIG80) pod koniec marca. Nasz inwestor pytał wówczas, kiedy odbędzie się najbliższe walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki, co powinien zrobić, by wziąć w nim udział oraz czy w jego trakcie będzie mógł zadawać pytania członkom zarządu. Nasz e-mail pozostał bez odpowiedzi. W tekście opublikowanym w kwietniu podaliśmy nazwy firm, które nie odpowiedziały na naszą wiadomość. Niektóre z nich postanowiły się poprawić i po publikacji materiału przesłały odpowiedzi na nasze pytania.?W tym gronie zabrakło jednak Polimeksu.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy brak odpowiedzi jest odosobnionym przypadkiem, czy przyjętą praktyką.?W tym celu założyliśmy dwie kolejne skrzynki e-mailowe i ponownie wysłaliśmy proste pytania do działu relacji inwestorskich Polimeksu. W pierwszym wypadku spytaliśmy o to, czy spółka wypłaci dywidendę oraz co należy zrobić, by ją otrzymać. W drugiej wiadomości dociekaliśmy natomiast, jakie wyniki firma chce mieć w 2012 r., czy grożą jej kary za opóźnienia w budowie dróg, czy zamierza wypłacić dywidendę i kiedy to będzie wiadomo oraz jaka jest wartość jej portfela zleceń. Obydwie wiadomości wysłaliśmy w czwartek.?Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Pytania staraliśmy się sformułować tak, by odpowiedź przynajmniej na część z nich możliwa była bez obaw, że w ten sposób ujawnione zostaną informacje poufne. Firma nie mogłaby oczywiście zdradzić oczekiwań w odniesieniu do wyników w 2012 r. oraz tego, czy grożą jej kary za opóźnienia na drogach. Na pozostałe pytania mogła jednak udzielić odpowiedzi bez obaw. W raporcie rocznym Polimex poinformował bowiem, że zarząd będzie rekomendował pozostawienie ubiegłorocznego zysku netto spółce. O wartości portfela zleceń firma poinformowała natomiast w piątek przy okazji publikacji wyników za I kwartał. Informacje na temat udziału w WZA można było natomiast skopiować z komunikatu, w którym Polimex informował o zwołaniu poprzedniego.
Co o tego typu sytuacjach sądzi Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych? – Postawa spółki bardzo źle świadczy o jakości jej komunikacji z inwestorami indywidualnymi. Takie przypadki należy zdecydowanie piętnować, a jednocześnie pozostaje liczyć, że będzie ich jak najmniej – mówi Piotr Cieślak, wiceprezes SII.