Portfel budowlanych kontraktów kolejowych i tramwajowych grupy ZUE wynosi obecnie około 0,7 mld zł. Z tej kwoty około 0,5 mld zł powinna być uzyskana jeszcze w tym roku. Mniej więcej po połowie wpływów przypada na prace kolejowe i tramwajowe. Ich struktura może jednak ulec zmianie gdyż ZUE staruje w kilku dużych przetargach, które powinny zostać rozstrzygnięte w najbliższych tygodniach.

Grupa stara się m.in. o pozyskanie umów od PKP PLK, firmy która jest odpowiedzialna za budowę i modernizację infrastruktury kolejowej. Jeszcze we wrześniu powinna ona ogłosić wyniki przetargów na poprawę stanu technicznego linii Koluszki-Częstochowa, Kalety-Kluczbork, Zawiercie-Dąbrowa Górnicza i Ząbkowice-Jaworzno, modernizację linii Nowa Sól-Niedoradz, rewitalizację odcinka Chełmża-Grudziądz, oraz przebudowę stacji Tunel. Grupa chce też budować linie tramwajowe w Łodzi, Bydgoszczy, Szczecinie oraz trakcję trolejbusową w Lublinie.

ZUE, w konsorcjum z chwacką firmą Dalekovod, startuje też w przetargach na budowę linii elektroenergetycznej dla PSE Operatora (z Ostrołęki do Olsztyna) oraz przebudowę linii dla Tauronu (na odcinku Przybków-Kąty Wrocławskie-Klecina). To nowy obszar aktywności polskiej grupy, dzięki której zarząd zamierza zdywersyfikować prowadzoną działalność.

Dotychczas ZUE całość przychodów osiągała w kraju. Wkrótce powinno się to jednak zmienić. Poprzez zależny RTI Germany, podmiot który utworzyła z inwestorami niemieckimi (na razie ich nazw nie ujawnia), chce zabiegać o kontrakty budowlane na rynkach zagranicznych. O szczegółach na razie zarząd nie informuje.

Po pierwszym półroczu ZUE wypracowało 233,9 mln zł przychodów i 4,1 mln zł zysku netto. W stosunku do tego samego okresu 2011 r. sprzedaż wzrosła o 13 proc., a czysty zarobek spadł o 9,2 proc. Powodem były wyższe koszty operacyjne i wydatki związane z uruchomieniem działalności na rynkach zagranicznych.