Sprzedaż drożdży ruszy pod koniec tego roku

Z Markiem Pawełczakiem, prezesem Skotanu.

Aktualizacja: 12.02.2017 12:37 Publikacja: 15.10.2012 06:10

Sprzedaż drożdży ruszy pod koniec tego roku

Foto: GG Parkiet

Łączna kwota przyznanych Skotanowi dotacji do projektów naukowo-badawczych dobiła do prawie 150 mln zł. Kiedy pierwszy z nich wejdzie w fazę komercyjną i zacznie przynosić spółce przychody?

Najbardziej zaawansowany jest projekt związany z drożdżami, które są odpadem z produkcji biopaliw. Kończymy prace nad uruchomieniem instalacji pilotażowej do produkcji tych drożdży. Mamy opóźnienie, co jest wynikiem zarówno długiego procesu inwestycyjnego, jak i problemów z osiągnięciem zakładanej wydajności. Pod koniec roku mamy mieć pewność, czy na tym etapie możliwe jest osiągnięcie założonych parametrów.

Generalny wykonawca gwarantował określoną wydajność – spotkacie się w sądzie?

Będziemy dochodzić odszkodowania, ale zostawmy te kwestie prawnikom. W tej chwili korzystamy ze wsparcia jeszcze jednego partnera, który ma pomóc rozwiązać problemy techniczne instalacji.

Co będzie, jeśli nie uda się osiągnąć założeń?

Od wyników instalacji pilotażowej uzależniona jest decyzja o przeskalowaniu produkcji – tak, by zamiast 1200-1600 ton drożdży rocznie, wytwarzać dziesięć razy tyle. Musimy poczekać na zakończenie prac. Instalacja jest bazą dla kilku innych projektów. Niezależnie od wyniku trwających prac z końcem roku zakładamy rozpoczęcie sprzedaży. Produkcja 1000 ton drożdży rocznie, przy dobrej cenie, powinna zapewnić utrzymanie instalacji i możliwość jej dalszego rozwijania.

Kto będzie kupować te drożdże?

To pierwsza tego typu instalacja na świecie, dla jej produktów chcemy znaleźć jak najwięcej komercyjnych zastosowań. Chodzi więc nie tylko o drożdże jako składnik paszy dla zwierząt, rozwijamy też projekty związane z wykorzystaniem drożdży na przykład w produkcji białka w płynie czy podbicia wpływu ich probiotycznego oddziaływania na zwierzęta hodowlane.

Ostatnie dofinansowanie otrzymaliśmy na projekt związany z produkcją z drożdży suplementu białkowego diety dla ludzi.

Ale pracujemy nie tylko nad drożdżami, prowadząc prace badawcze na przykład w sektorze energetycznym – we współpracy z ZAK rozwijamy metodę produkcji prądu i ciepła z odpadowego wodoru.

Niektóre projekty otrzymały wsparcie dopiero po odwołaniu. Wiadomo już, czy będziecie się angażować w budowę elektrowni produkującej prąd z fal morskich?

Nierzadko dostawaliśmy dotacje po kilku odwołaniach.

Ta na absorbery, z uwagi na swoistą interpretację przepisów unijnych, została ograniczona o ponad połowę. Od kilku miesięcy staramy się wyjaśnić tę kwestię z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni uda się dojść do porozumienia.

Nie potrafię dzisiaj z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, czy spółka podejmie ryzyko wejścia w ten projekt przy obniżonym poziomie dofinansowania.

Projektów w portfelu robi się coraz więcej. Czy zamierzacie składać kolejne wnioski o dofinansowanie?

Mamy kilka nowych pomysłów, także bardzo dużych, z obszaru energetyki zawodowej, które wymagają znacznych nakładów na badania i rozwój. Nasza strategia zakłada angażowanie się w przedsięwzięcia, w których stopień dofinansowania jest wysoki, co pozwala ograniczyć ryzyko finansowe danego projektu, na jakie narażeni są akcjonariusze.

Niestety, wzrostowi konkurencji wśród instytucji badawczych nie towarzyszy wzrost środków unijnych. Praktycznie w każdym konkursie widać, że budżety dotacyjne robią się coraz mniejsze.

Pozostają jeszcze środki krajowe. Szczególnie interesująco wygląda w tej chwili wsparcie innowacyjności przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które z uwagi na swoją misję może traktować projekty ważne z krajowej perspektywy gospodarczej w sposób indywidualny, wolny od reżimu konkursów unijnych. Nie zmienia to faktu, że pozyskanie pieniędzy dotacyjnych staje się coraz trudniejsze.

Jednocześnie z każdym kwartałem rośnie nasze doświadczenie w prowadzeniu trudnych i skomplikowanych projektów, co buduje przewagę wobec innych komercyjnych wnioskodawców. Te cechy będziemy się starać wykorzystać.

W zdecydowanej większości dalej celować będziemy jednak w przedsięwzięcia niszowe, które mogą potencjalnie zapewnić wysokie marże, jak np. prace nad bakteriofagami, suplementami diety, nowoczesną chemią lub lekarstwami na szeroko pojęty rynek weterynaryjny.

Co z wkładem własnym na projekty – pomijając budowę drożdżowni i absorberów fal to łącznie ponad 50 mln zł. Czy rozważacie np. emisję akcji pod konkretne przedsięwzięcie?

Żadnego scenariusza nie chciałbym dzisiaj wykluczać. Projekty są rozłożone w czasie, na kilka lat, są podzielone na etapy. Jako potencjalną alternatywę emisji mogę sobie wyobrazić także współpracę z partnerami branżowymi lub finansowymi, nie tylko na etapie wdrożeniowym, ale jeszcze na etapie badawczo-rozwojowym.

Wciąż dysponujemy aktywami finansowymi, np. akcjami Alchemii, oraz nieruchomościami wartymi w tej chwili ponad 50 mln zł, które pozwalają obecnie bezpiecznie finansować działalność bez potrzeby np. zaciągania kredytów bankowych.

Skotan wśród tegorocznych liderów

W tym roku kurs akcji Skotanu wzrósł już o ponad 88 proc., co oznacza, że są one wśród najsilniej drożejących w tym roku papierów na giełdzie. W efekcie kapitalizacja spółki z grupy Romana Karkosika (wraz z żoną Grażyną i NFI?Krezus inwestor kontroluje ponad 51 proc. jej udziałów) przekroczyła 250 mln zł. Na początku lipca za jedną akcję płacono już nawet po 5,15 zł, najwięcej od ponad czterech lat. Jeśli chodzi o wyniki finansowe, w przypadku Skotanu trudno je analizować. W I półroczu firma nie prowadziła sprzedaży i miała zerowe przychody, a prace nad projektami oznaczały koszty i stratę na poziomie operacyjnym. Jednak osiągnęła ponad 1,2 mln zł zysku netto dzięki przeszacowaniu aktywów.

Budownictwo
Prezes Grupy Mirbud: inwestycje infrastrukturalne przyspieszą
Budownictwo
Mercor po konferencji: W planach ekstradywidenda i nowa strategia
Budownictwo
Budimex z rekordowym portfelem zamówień budowlanych
Budownictwo
Perspektywy mieszkaniówki zależą głównie od momentu startu cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w 2024 roku
Budownictwo
Na budowach szybkich dróg szlaban dla firm z Azji