Kurs Pepeesu dziś spada. To skutek opublikowanej w piątek informacji o zakończeniu bez rozstrzygnięcia prywatyzacji spółki Trzemeszno. To spore rozczarowanie dla inwestorów, którzy liczyli, że państwowy producent skrobi trafi do portfela Pepeesu. Rozmowy w sprawie tej transakcji toczyły się już kilkanaście miesięcy i pomagały notowaniom Pepeesu.
Giełdowa spółka miała już wyłączność na negocjacje i wydawało się, że jest bliska sfinalizowania transakcji. Co się stało?
– Nie wiemy. Jesteśmy bardzo zdziwieni decyzją Skarbu Państwa. Na razie nie znamy jej uzasadnienia. Po tym jak je poznamy, w ciągu najbliższych kilku dni przedstawimy je inwestorom – mówi „Parkietowi" Wojciech Faszczewski, prezes Pepeesu. Dodaje, że wszystkie kluczowe kwestie były już rozstrzygnięte, a umowa była nawet parafowana.
Około godz. 14 papiery Pepeesu tanieją o prawie 3 proc. do 0,78 zł.