– Nie interesują nas akwizycje, ale budowanie własnej sieci dystrybucyjnej w najbardziej strategicznych rejonach świata – zapowiada Krzysztof Wieczorkowski, prezes Sonela. W lutym w Indiach ruszyła już pierwsza placówka handlowa. Kolejna powstanie w Chinach jeszcze w tym roku.

Władze świdnickiej spółki nie wykluczają uruchomienia w Chinach także produkcji mierników. – Trwają w tej sprawie negocjacje z chińskim partnerem – potwierdza Wieczorkowski. W indyjskiej spółce, która rozpoczęła działalność na początku roku, Sonel ma 90 proc. udziału. – To inwestycja długoterminowa. Celem jest, by spółka ta osiągnęła rentowność w przyszłym roku – dodaje prezes Sonela. Strategia firmy zakłada, że w najbliższych latach utworzonych zostanie kilka podobnych placówek w różnych częściach świata, ale poza obszarem Unii Europejskiej.

Sonel zanotował w 2012 roku 50,5 mln zł przychodów (wzrost o 7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim). Około 30 proc. rocznych obrotów pochodzi z eksportu do ponad 30 krajów. Najważniejsze rynki to Rosja, Białoruś i Ukraina. Ponadto dynamicznie rozwija się sprzedaż do takich krajów jak Indie, Chiny czy Australia. Natomiast na polskim rynku sytuacja się pogorszyła. – W pierwszym kwartale zanotowaliśmy spadek sprzedaży w kraju. Mimo to zakładam, że roczny wynik nie będzie gorszy od osiągniętego w 2012 roku. Będzie to możliwe dzięki zwiększeniu roli eksportu. Startujemy w bardzo interesujących przetargach i liczymy, że część z nich uda nam się wygrać – zapewnia Wieczorkowski. W minionym roku zysk operacyjny Sonela wzrósł o 9 proc. do prawie 6,9 mln zł, a zysk netto o 5 proc. do 6,4 mln zł.

Zarząd spółki zapowiada wypłatę dywidendy. Niewykluczone jednak, że będzie ona nieco niższa niż wcześniejsza deklaracja, która przewidywała wypłatę 44 groszy na akcję. – Być może będziemy musieli zostawić więcej pieniędzy w spółce. Z pewnością jednak zarekomendujemy dywidendę nie niższą niż 40 groszy na akcję – zaznacza Wieczorkowski.

Na inwestycje Sonel wyda w tym roku 7 mln zł. Część pieniędzy pochodzić ma z funduszy unijnych.