Choć indeks małych spółek zachowuje się dziś wyjątkowo słabo (spada o 1,2 proc.), jeden z jego reprezentantów – ACE, jest w czołówce najmocniej rosnących firm notowanych na warszawskim parkiecie. Wzrost o 4,4 proc. uwidacznia na wykresie biała świeca z dużym korpusem. Patrząc na układ kresek z szerszej perspektywy widać, że cena odbiła się w ubiegłym tygodniu od linii trendu wzrostowego, który rozpoczął się w lipcu 2012 r. A skro byki bronią ważnej strefy wsparcia, można oczekiwać, że dzisiejszy ruch jest początkiem nowej fali zwyżek. Najbliższy opór to 8,5 zł, wyznaczony przez maksimum z poprzedniego tygodnia. W dłuższej perspektywie cena powinna jednak zmierzać w kierunku dotychczasowego szczyty trendu – 9,5 zł, który ustanowiony został w połowie maja. Potwierdzeniem byczego scenariusza będzie sygnał kupna na wskaźniku ruchu kierunkowego – na razie linia +DI zbliża się nieśmiało do –DI, a ADX opada, więc trzeba jeszcze poczekać. Jeśli cena spadnie poniżej linii trendu i przebija wsparcie 7,35 zł (dołek czerwcowej korekty), aktualny, pozytywny układ kresek zostanie zanegowany.