Michał Michalski, rzecznik spółki, wskazuje dwie przyczyny takiej decyzji. – Po pierwsze inwestor nie zapłacił nam części wynagrodzenia za już wykonane prace za czerwiec, także te dodatkowe. Po drugie jako generalny wykonawca nie otrzymaliśmy jeszcze wszystkich danych od inwestora, które pozwoliłyby nam dokończyć np. projekt aranżacji wnętrz ogólnie dostępnych (lobby, restauracja, sale balowe), a także np. centrum spa – mówi. – Wiąże się to ze zwiększonymi oczekiwaniami sieci Hilton w stosunku do pierwotnych założeń, które znalazły się w warunkach przetargu. Prowadzimy obecnie rozmowy z inwestorem, żeby wszystkie te kwestie rozwiązać korzystnie dla obu stron – zapewnia.
Sylwia Leśniewska-Kędzior reprezentująca DoubleTree by Hilton informuje, że inwestor odbiera decyzję Mirbudu jako formę nacisku mającą na celu zmianę umowy zaakceptowanej i podpisanej przez obie strony blisko dwa lata temu. – Zgodnie z umową płatność z tytułu prac wykonanych w czerwcu przypada na przełom lipca i sierpnia. Jej realizacja stoi jednak pod znakiem zapytania w wyniku niezgodnego z zapisami umowy zachowania wykonawcy, który jednocześnie ponosi odpowiedzialność za opóźnienia w realizacji objętych umową prac i wykonania niezbędnej dokumentacji, a przede wszystkim za zwłokę w płatnościach na rzecz podwykonawców – mówi. Zapewnia, że wszystkie wcześniejsze objęte umową płatności zostały uregulowane.
Obie strony deklarują chęć dojścia do porozumienia. Wynagrodzenie Mirbudu z tytułu umowy to 184,5 mln zł brutto. Michalski informuje, że jej zaawansowanie w stosunku do budżetu wynosi 90 proc. dla prac budowlanych i blisko 20 proc. dla aranżacji.