Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pozostała jedynie kwestia płatności za przejmowane udziały. Zgodnie z planem Izo-Blok ma na to czas do końca sierpnia.
Dobre perspektywy spółki rysujące się w związku z zaplanowaną akwizycją nie pozostały niezauważone przez analityków. W ostatnich dniach na rynku pojawiła się pozytywna rekomendacja wydana przez DM BZ WBK z wyceną 246 zł. To cena o blisko 40 proc. przewyższająca giełdowy kurs, który w poniedziałek oscylował wokół 180 zł. Analitycy brokera argumentują, że Izo-Blok oferuje solidne perspektywy wzrostu organicznego wspomaganego finalizowanym przejęciem. Wskazują, że transakcja kupna niemieckiego konkurenta pozwoli chorzowskiej firmie stać się niekwestionowanym liderem z 25-proc. udziałem w europejskim rynku produkcji elementów z EPP (spieniony polipropylen). W rezultacie Izo-Blok po połączeniu może liczyć na skokowy wzrost przychodów w związku ze wzrostem skali działalności oraz na synergie kosztów. Ponadto pozyskanie technologii produkcji surowca powinno wpłynąć na obniżenie jednostkowego kosztu jego wytworzenia. Jednocześnie wskazują na dobre perspektywy rynku motoryzacyjnego, na którym spółka lokuje ponad 90 proc. produkcji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na szerokim rynku II kwartał przyniósł lekką poprawę mieszkań sprzedaży wobec pierwszych miesięcy, a jak poradziły sobie spółki notowane na GPW i Catalyst? Tylko u nas – wszystkie dane w jednym miejscu, na bieżąco.
Spółka mocno poprawiła sprzedaż mieszkań w II kwartale. Liczy na udane II półrocze.
Dziś taniej kupić biurowiec niż budować nowy. Chcemy kupować biurowce, których wartość można podnieść przez modernizację lub skonwertować, na przykład na cele mieszkaniowe – mówi Tomasz Lisiecki, dyrektor zarządzający spółki TriGranit.
Deweloperzy zorientowali się, że ich głównymi klientami są nabywcy kredytowi, bo najzamożniejsi wolą kupować za granicą, flipperzy wyparowali. Przybywa lokali w segmencie popularnym – mówi Marek Wielgo, analityk portalu Rynekpierwotny.pl.
Budujący w kilkunastu miastach deweloper sprzedał w II kwartale 708 lokali, a w całym półroczu 1403. Druga część roku musi wypaść znacznie lepiej, jeśli ma zostać osiągnięty cel zakładający zawarcie w sumie 3,1–3,3 tys. umów. Zarząd podtrzymuje taki scenariusz.
Za nami druga obniżka stóp procentowych i trwa hamowanie nowych inwestycji, ale jednocześnie oferta mieszkań jest na rekordowym pułapie. Czy są przesłanki, by ceny mieszkań rosły, czy pozostawały stabilne z presją na korektę?