Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowa Gala, uważa, że obecnie nie ma tak dużej presji na ceny płytek ceramicznych jak rok temu.
– Popyt na nowoczesne, dobre i ciekawe płytki ceramiczne rośnie. Widzimy to chociażby po pełnym obłożeniu naszych linii produkcyjnych wytwarzających tego typu wyroby – mówi Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowa Gala. Dodaje, że sprzedaż pozostałej produkcji realizowanej przez grupę nie ma już odpowiedniej dynamiki. Stąd konieczne jest przystosowanie jej do nowych wymagań. Zarząd przekonuje, że dziś poprawę wyników w grupie można uzyskać niemal wyłącznie dzięki zwiększeniu wykorzystania mocy wytwórczych. W efekcie koszty stałe będą rozłożone na większą liczbę wyrobów, co powinno przyczynić się do wzrostu marż. – Obecnie jesteśmy na etapie przygotowywania kompleksowego projektu modernizacji produkcji, jako jednego z głównych elementów budżetu na 2017 r. Z tego powodu na razie trudno mówić o szczegółach – twierdzi Górnicki. Zapewnia, że na inwestycje spółka będzie miała finansowanie, ze względu na niskie zadłużenie i posiadaną już gotówkę.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na szerokim rynku II kwartał przyniósł lekką poprawę mieszkań sprzedaży wobec pierwszych miesięcy, a jak poradziły sobie spółki notowane na GPW i Catalyst? Tylko u nas – wszystkie dane w jednym miejscu, na bieżąco.
Spółka mocno poprawiła sprzedaż mieszkań w II kwartale. Liczy na udane II półrocze.
Dziś taniej kupić biurowiec niż budować nowy. Chcemy kupować biurowce, których wartość można podnieść przez modernizację lub skonwertować, na przykład na cele mieszkaniowe – mówi Tomasz Lisiecki, dyrektor zarządzający spółki TriGranit.
Deweloperzy zorientowali się, że ich głównymi klientami są nabywcy kredytowi, bo najzamożniejsi wolą kupować za granicą, flipperzy wyparowali. Przybywa lokali w segmencie popularnym – mówi Marek Wielgo, analityk portalu Rynekpierwotny.pl.
Budujący w kilkunastu miastach deweloper sprzedał w II kwartale 708 lokali, a w całym półroczu 1403. Druga część roku musi wypaść znacznie lepiej, jeśli ma zostać osiągnięty cel zakładający zawarcie w sumie 3,1–3,3 tys. umów. Zarząd podtrzymuje taki scenariusz.
Za nami druga obniżka stóp procentowych i trwa hamowanie nowych inwestycji, ale jednocześnie oferta mieszkań jest na rekordowym pułapie. Czy są przesłanki, by ceny mieszkań rosły, czy pozostawały stabilne z presją na korektę?