Oponiarska spółka zarobiła na czysto 22,3 mln zł, o blisko 25 proc. mniej niż w porównywalnym okresie ubiegłego toku. Zysk operacyjny skurczył się o 28 proc. do 19,2 mln zł. Przychody ze sprzedaży obniżyły się do 451,3 mln zł, co oznacza spadek o blisko 4,2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Łączny wynik netto trzech kwartałów br. był niższy o 21 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2015 r.
Jak podała spółka w I kwartale br. roku wydatki inwestycyjne Dębicy wyniosły 22,3 mln zł. Przeznaczono je głównie na dostosowanie procesu produkcji opon do samochodów osobowych z wysokimi i bardzo wysokimi prędkościami, które należą do najbardziej dochodowych segmentów rynku oponiarskiego.
W okresie trzech kwartałów 2016 roku wydatki inwestycyjne spółki wyniosły 54,9 mln zł. Przeznaczono je głównie na dostosowanie procesu produkcji opon do samochodów osobowych z wysokimi i bardzo wysokimi prędkościami (tj. opon High Performance i Ultra High Performance) oraz produkcji opon o rozmiarach 18 cali, które należą do najbardziej dochodowych segmentów rynku oponiarskiego. - Potencjał rynkowy, zarówno w Polsce, jak i w Europie, w okresie trzech kwartałów 2016 roku oceniamy pozytywnie. Dynamicznie rosła sprzedaż opon do samochodów osobowych w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, wzrosła także sprzedaż opon do samochodów ciężarowych w Europie Zachodniej, która jest dla nas głównym rynkiem sprzedaży tego produktu. W okresie trzech kwartałów znacząco zwiększyliśmy sprzedaż do podmiotów niepowiązanych – o 24,7 proc., w efekcie stanowiła ona w tym okresie blisko 10 proc. naszej sprzedaży. Na bieżąco analizujemy tendencje rynkowe, w tym m.in. rosnące zapotrzebowanie na opony o wysokich osiągach, dostosowując naszą produkcję do zmieniających się potrzeb klientów - podsumował Stanisław Cieszkowski, prezes Dębicy.