Zorientowanie na eksport i obszary inne niż budownictwo infrastrukturalne (marine & offshore, budownictwo kubaturowe) pozwala Vistalowi Gdynia na przetrwanie posuchy na krajowym rynku w segmencie inwestycji infrastrukturalnych. Gdyńska firma jest producentem ciężkich konstrukcji stalowych.
Kluczowa Skandynawia
– Niewielka liczba projektów na polskim rynku, a co za tym idzie – duża konkurencja i presja na marże powodują, że coraz mocniej wychodzimy na zagraniczne rynki – powiedział na konferencji prasowej Robert Ruszkowski, wiceprezes Vistalu.
Niedawno spółka informowała, że oferta złożona w konsorcjum z lokalnym partnerem została uznana za najkorzystniejszą w przetargu publicznym na budowę mostu w Norwegii. Wartość zlecenia to ponad 330 mln koron (blisko 160 mln zł). To pierwsza oferta Vistalu w formule generalnego wykonawcy, wybrana jako najkorzystniejsza na rynku skandynawskim. Przedsiębiorstwo zamierza iść za ciosem.
Dotychczas w formule generalnego wykonawstwa Vistal działał w Polsce. W rozwinięciu skrzydeł przeszkadza jednak stagnacja na rynku – opóźnienia w rozpisywaniu przetargów infrastrukturalnych finansowanych z funduszy unijnych. Po trzech kwartałach 2016 r. cały rynek budowlany w Polsce skurczył się o kilkanaście procent.
– Przewidujemy, że krajowy rynek ruszy w przyszłym roku, a całkiem rozpędzony będzie w 2018 r. – powiedział Ruszkowski.