Plast-Box opublikował szacunkowe, wybrane wyniki finansowe za ubiegły rok. I tak skonsolidowane przychody spółki wyniosły 152,7 mln zł. Był to wynik o 8,8 proc. lepszy od zanotowanego w 2015 r. Z kolei czysty zarobek grupy sięgnął 10,1 mln zł, co oznacza zwyżkę o 9,9 proc. Zarząd podkreśla, że są to szacunkowe, wstępne dane, które będą dopiero podlegały badaniu przez biegłego rewidenta.
Jednocześnie zarząd Plast-Boksu, mając na uwadze przedstawione dane podał, że będzie rekomendował zwyczajnemu walnemu zgromadzeniu wypłatę dywidendy za 2016 r. co najmniej na poziomie ubiegłego roku, czyli w kwocie nie mniejszej niż 0,09 zł. W efekcie z zysku na ten cel może przeznaczyć 3,8 mln zł.
- Publikujemy niezaudytowane podstawowe liczby, tak jak w lutym jedenaście miesięcy temu, i tak jak wtedy powiadamiamy o tym, że wciąż chcemy być spółką dywidendową. Staramy się w ten sposób tworzyć dobrą praktykę, z której akcjonariusze mogą być zadowoleni - mówi Krzysztof Pióro, wiceprezes Plast-Boksu cytowany w komunikacie prasowym.
Niedawno spółka informowała „Parkiet", że nie ma problemów z popytem na oferowane produkty. Do największych zagrożeń w działalności firmy zalicza wahania cen surowców oraz utrzymywanie się niepewności w związku ze stylem i sposobem rządzenia państwem w naszym kraju. Z kolei największe szanse dla grupy wiążą się z dalszą stabilizacją ekonomiczną na Ukrainie oraz poprawiającą się sytuacją ekonomiczną w kilku krajach UE, zwłaszcza tych w których działają klienci Plast-Boksu.