Silnikami napędowymi są dobra oferta kredytów hipotecznych i zainteresowanie mieszkaniami jako lokatą kapitału. Robyg szacuje, że klienci inwestycyjni mają 30–40 proc. udział w zakupach.
– W ubiegłym roku liczba lokali oddanych do użytku była najwyższa od lat, zwiększyła się też liczba uzyskiwanych pozwoleń na budowę. Potwierdza to, że rynek mieszkaniowy w Polsce jest nadal w trendzie wzrostowym i szacujemy, że taka tendencja utrzyma się w całym 2020 r. – mówi Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży w Robygu. – W Polsce nadal brakuje około 2–3 mln mieszkań, oznacza to istotne zapotrzebowanie w perspektywie nawet 10–15 lat, zakładając wydawanie 200 tys. nowych pozwoleń na użytkowanie rocznie – dodaje.
Sam Robyg ma parcele pozwalające postawić 16 tys. mieszkań w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu. W ofercie jest aktualnie 1,6 tys. mieszkań, w tym tzw. mikroapartamenty w Warszawie – produkt przygotowany specjalnie dla inwestorów.
W zeszłym roku grupa znalazła nabywców na 2,57 tys. lokali, o 2 proc. więcej niż rok wcześniej i 26 proc. mniej niż w rekordowym 2017 r.
Na Catalyst notowane są trzy serie obligacji dewelopera, najbliższa zapadalność to lipiec przyszłego roku. W grudniu Robyg pozyskał z emisji dla inwestorów kwalifikowanych 100 mln zł. ar