Ziemia to deweloperskie paliwo. Mimo wywołanego pandemią kryzysu spółki inwestują w banki ziemi.
Notowany na Catalyst Robyg kupił Wrocławskie Przedsiębiorstwo Budowlane z zasobami – wliczając projekty znajdujące się już w ofercie – 800 mieszkań. Wartość transakcji nie została ujawniona. Przed akwizycją oferta Robyga wynosiła około 1,7 tys. mieszkań w Warszawie, Trójmieście i Wrocławiu. W I kwartale deweloper zainwestował też w zakup drugiego dużego gruntu w Poznaniu – niewykluczone, że lokale z tego rynku wejdą do oferty jeszcze w tym roku.
- Mamy zabezpieczone fundusze na dalszy rozwój – jesteśmy zainteresowani zakupami ziemi oraz akwizycjami. Ewentualny kryzys gospodarczy może być impulsem do konsolidacji rynku i umocnienia największych graczy – mówi cytowany w komunikacie Zbigniew Okoński, prezes Robyga. Menedżer z ostrożnym optymizmem podchodzi do perspektyw. - Naszym zdaniem ewentualne przesunięcie decyzji zakupowych, wywołane pandemią, będzie krótkoterminowe i nie wpłynie na całość sprzedaży w ujęciu rocznym. W związku z załamaniem się rynków kapitałowych i finansowych wiele osób może wręcz przenieść środki i inwestować w nieruchomości – dodaje. Firma nie zakłada obniżek cen mieszkań.
Z kolei Archicom szykuje się do kolejnej transakcji z mBankiem. Dzięki zakupowi mLocum wrocławski gracz stał się firmą ogólnopolską. Teraz na celowniku jest BDH Development, dawny Bankowy Dom Hipoteczny. Archicom złożył w UOKiK wniosek o zgodę na koncentrację.