Jak zauważają autorzy rekomendacji po niesprzyjającym okresie, w którym portfel zleceń systematycznie topniał, z uwagi na opóźnienie w ogłaszaniu przetargów kolejowych, obecnie spółka może pochwalić się największym udziałem na krajowym rynku na poziomie blisko 17 proc. (bez konsorcjantów). -  Przede wszystkim pozytywnym zaskoczeniem okazała się liczba przetargów, w których oferta Torpolu okazała się najkorzystniejsza wg zamawiającego, mimo iż po otwarciu ofert cenowych spółka znajdowała się na dalszych miejscach. Dotychczas wspomniana sytuacja nastąpiła w co najmniej sześciu przetargach o łącznej wartości 0,9 mld zł. Powyższe powinno przełożyć się na ponadprzeciętne marże, które powinny być wsparciem dla wyników generowanych na kontraktach pozyskanych w otoczeniu wysokiej presji na ceny - oceniają analitycy brokera.

Z szacunków analityków wynika, że na koniec 2017 roku portfel zleceń może wzrosnąć do blisko 2,6 mld zł. - Torpol obecnie znajduje się w dogodnej pozycji przed kolejną transzą przetargów, która spodziewana jest na przełomie 2017/2018 roku. Potencjalny portfel zleceń wypełnia niemal w 100 proc. nasze prognozy przychodów segmentu kolejowego na 2018 rok oraz w blisko 75 proc. na 2019 rok. Celem Zarządu jest osiągnięcie poziomu backlog na poziomie 3,5-4,0 mld zł w perspektywie 2020 roku -  w naszych prognozach konserwatywnie zakładamy dolny przedział wspomnianej wartości - wyjaśniają eksperci.

Torpol handlowany jest z dyskontem względem spółek porównawczych dla wyników generowanych w kolejnych latach, co w ocenia analityków nie jest uzasadnione biorąc pod uwagę spodziewane dynamiczne odbicie wyników, wysoki portfel zleceń z potencjałem do dalszego wzrostu,  mniejszą niepewność odnośnie procesów przetargowych, mocny bilans oraz zintensyfikowanie działań mających na celu dywersyfikację działalności, segmentową jak i geograficzną.