Reklama

Coraz większa świadomość i bogacenie się społeczeństwa sprzyjają IKE i IKZE

Produkty emerytalne są ciekawe z perspektywy również naszego biura maklerskiego. Chcemy je rozwijać, a pierwszym krokiem będzie dodanie do nich kompenentu rynków zagranicznych - mówi Grzegorz Koczwara, dyrektor BM Alior Banku.

Publikacja: 23.12.2025 06:00

Gościem Przemysława Tychmanowicza był Grzegorz Koczwara, dyrektor BM Alior Banku. Fot. parkiet TV

Gościem Przemysława Tychmanowicza był Grzegorz Koczwara, dyrektor BM Alior Banku. Fot. parkiet TV

Końcówka roku to tradycyjny boom na rachunki IKE i IKZE, co w szczególności widać w przypadku rachunków maklerskich. Czy w tym roku również widać tę tendencję?

Zdecydowanie mogę to potwierdzić: widzimy w ostatnim czasie wzrost zainteresowania kontami IKE i IKZE. Przez ostatnie półtora miesiąca otworzyliśmy tyle IKZE, ile przez pozostałe miesiące roku. Też warto dodać, że mówimy tutaj o istotnym przyroście, bo jest to nawet pięć – sześć razy więcej rachunków.

Reklama
Reklama

Maklerskie konta IKE i IKZE zaczęły odgrywać bardzo dużą rolę na rynku. Klienci biur maklerskich w największym stopniu wykorzystują limity wpłat. Klienci maklerscy są najbardziej świadomi tego, jakie korzyści wiążą się z IKE i IKZE?

To, co na pewno działa na korzyść IKE i IKZE to edukacja finansowa. Jej poziom z roku na rok się podnosi, co też wiąże się z dostępnością do treści edukacyjnych również w zakresie rachunków emerytalnych. Jest coraz większa świadomość tego, że myśląc o emeryturze lepiej jest wesprzeć się produktami inwestycyjnymi, które dają szansę na większe wypłaty w okresie po zakończeniu aktywności zawodowej. Warto też zauważyć, że mamy do czynienia z bogacącym się społeczeństwem. Wynagrodzenia w ostatnich latach rosły dynamicznie, więc ludzie też zaczęli szukać pomysłów, jak zagospodarować wolne środki pieniężne. Wracając też do pytania: klienci maklerscy wydają się też być bardziej świadomi finansowo. Inwestując samodzielnie na rynku kapitałowym trzeba mieć jakąś wiedzę i statystycznie rzecz biorąc, jest ona większa niż w przypadku osób, które chociażby korzystają z prostych instrumentów finansowych takich jak fundusze inwestycyjne.

Tylko czy nie jest też tak, że klientów do IKE i IKZE przyciąga głównie ten element korzyści podatkowych?

W przypadku części klientów faktycznie jest to główny motyw do skorzystania z IKE i IKZE. Tak, jak jednak wspomniałem już wcześniej: klienci maklerscy też są bardziej świadomi i oni faktycznie nie patrzą przez pryzmat obecnych korzyści, tylko bardziej skupiają się na tym, jak mogą zwiększyć szansę na wyższą emeryturę. Teraz ludzie coraz lepiej rozumieją „magię” procentu składanego. W przypadku indeksu S&P 500 średnia stopa zwrotu za ostatnie 40 lat to jest około 11 proc. rocznie. Jeśli więc zobaczymy, ile w tym czasie można było zarobić, to musi to robić wrażenie.

Emerytura dla wielu osób to jednak abstrakcja. Czy to nie jest tak, że IKE i IKZE interesują się głównie nieco starsze osoby?

Faktycznie wciąż jeszcze tak jest, ale też obserwujemy, że granica wieku jednak stopniowo przesuwa się w dół. To z kolei wynika z faktu, o którym też już wspomniałem: jest coraz więcej informacji i akcji promujących długoterminowe oszczędzanie w ramach IKE i IKZE. Same biura maklerskie też podjęły trud i działania na rzecz zwiększenia świadomości klientów. Widzimy, że w stosunku do Stanów Zjednoczonych czy też Europy ta część rynku tak naprawdę nie jest jeszcze w pełni zagospodarowana i warto o nią nieco mocniej powalczyć.

Reklama
Reklama

To chyba też stał się taki obszar walki o klienta między biurami maklerskimi?

To prawda. Widzimy, że w ostatnich miesiącach ten przekaz dotyczący inwestycji emerytalnych stał się tematem wiodącym i to też działa na korzyść rosnącej popularności IKE i IKZE.

Wy, jako BM Alior Banku, chcecie jakoś mocniej promować i powalczyć o klientów, którzy są faktycznie zainteresowani IKE i IKZE?

Mogę potwierdzić, że jest to interesujący obszar również z perspektywy naszego biura maklerskiego i zamierzamy tutaj podjąć konkretne działania. To, co chcemy na pewno zrobić, to wdrożenie elementu rynków zagranicznych w ramach kont IKE i IKZE. To, co jest szczególnie istotne w tym zakresie to dostęp do funduszy ETF, które jak widzimy na rynku, cieszą się szczególnym zainteresowaniem osób odkładających na emeryturę. Jest to oczywiście zrozumiałe z racji samej konstrukcji i zalet funduszy ETF. Oczywiście obserwujemy też działania konkurencji pod względem opłat. Chcielibyśmy, aby nasza oferta była konkurencyjna względem tego, co oferują inne podmioty. Chcemy także dołożyć coś więcej i zaskoczyć rynek, ale na ten moment jest za wcześnie, by o tym jeszcze mówić.

Element zagraniczny…kiedy on może faktycznie pojawić się w waszej ofercie?

Mamy końcówkę roku, więc trzeba się spodziewać, że ten element dołożymy już w 2026 r. Raczej będzie to w pierwszej części roku.

Przyszły rok to też, przynajmniej w teorii, wejście w życie OKI. Czy mając na uwadze ten fakt, IKE i IKZE powinny przejść też zmiany, by były bardziej atrakcyjne?

Myślę, że do potencjalnych zmian trzeba podchodzić ostrożnie. Na pewno nie można skomplikować tych produktów, więc trzeba naprawdę bardzo ostrożnie proponować nowe rozwiązania. Pewnie natomiast można byłoby się zastanowić nad tym, by uatrakcyjnić IKZE dla osób, które rozliczają się według stawki podatkowej z pierwszego progu. Ulgi powinny być większe, tak, by faktycznie dotrzeć z tym produktem do jeszcze większej grupy klientów.

A wyższe limity wpłat są potrzebne?

Dane wskazują, że większość klientów nie wykorzystuje w pełni limitów IKZE, więc mogłoby się wydawać, że ten aspekt nie jest aż tak istotny. Z drugiej jednak strony jest też grupa zamożniejszych osób, które z chęcią widziałyby wyższe limity. Pamiętajmy, że limity z roku na rok też rosną. Na IKZE w przyszłym roku będzie można odłożyć ponad 11 tys. zł. W przypadku IKE będzie to ponad 28 tys. zł. To już robią się naprawdę całkiem pokaźne kwoty. Wiemy też, że szykowane są kolejne produkty, jak chociażby OKI, które będą uzupełnieniem oferty rynkowej, również z perspektywy klientów zamożnych.

OKI będą właśnie uzupełnieniem czy konkurencją?

Dla osób, które podchodzą do inwestowania systematycznie faktycznie może być to element dodatkowego planu długoterminowego, również z myślą o emeryturze i w pewnym sensie może to kanibalizować IKE, gdzie też korzyści podatkowe pojawiają się dopiero w okresie emerytalnym. Też może to dotyczyć osób z mniejszym kapitałem. W przypadku IKZE działa trochę inny mechanizm, bo jednak wpłaty na IKZE można odpisać od podstawy opodatkowania.

Reklama
Reklama

Same OKI przyciągną nowych klientów na rynek czy jednak będzie tak, że z tego rozwiązania skorzystają głównie osoby, które i tak już inwestują i mają zwykłe rachunki maklerskie?

Spodziewam się, że bardziej będziemy świadkami tego drugiego scenariusza. Raczej będzie przenoszenie kapitału ze zwykłych rachunków maklerskich na konta OKI do poziomu limitu, który będzie opłacalny z punktu widzenia inwestora. W przyszłości można oczywiście spodziewać się nowego kapitału, ale na start raczej to będzie się odbywało w ramach pieniędzy, które już są na rynku. Też istotne będzie to, jak szybko branża maklerska będzie w stanie wdrożyć OKI. Jest to o tyle istotna kwestia, że przecież czekają nas też inne duże projekty o charakterze technologicznym, z WATS na czele. Wszyscy będziemy musieli, więc pogodzić różne projekty i mitygować potencjalne ryzyka.

Wy, jako BM Alior Banku, myślicie już o OKI? Będziecie gotowi, jeśli one faktycznie ruszą 1 lipca?

Na pewno myślimy o tym temacie. Ten, kto pierwszy wyjdzie z ofertą będzie miał największe szanse na to, by zawalczyć o klientów. Na pewno nie zamierzamy oddawać pola bez walki.

Foto: parkiet.com

Biura maklerskie
Dobry okres dla polskiej giełdy tak naprawdę dopiero się zaczyna
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Biura maklerskie
Nowa runda finansowa w Trade Republic. Wycena na miarę tuzów z WIG20
Biura maklerskie
Kamil Szymański, Trade Republic: Nadchodzi rewolucja w inwestowaniu
Biura maklerskie
Kepler przeszedł do czynów i sięga po analityków z polskiego rynku
Biura maklerskie
Maklerzy przed świętami nie próżnują
Biura maklerskie
XTB udzielił się świąteczny klimat. Broker ruszył z akcją „Podaruj prezent”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama