Banki kuszą ofertami. Klientów wciąż przybywa

Tylko osiem największych banków w Polsce chwalą się liczbą niemal 50 mln klientów na koniec 2022 r. A to znaczy, że coraz częściej korzystamy z usług więcej niż jednego banku.

Niekwestionowanym liderem rynku pod względem liczby klientów jest PKO BP. Jak wynika z danych prezentowanych przez ten bank, na koniec minionego roku było to niemal 11,7 mln klientów detalicznych, firmowych i instytucjonalnych. I co ważniejsze, to o ok. 5 proc. więcej niż rok wcześniej.

Drugie miejsce w tej kategorii przypada Bankowi Pekao, który informuje o 7,45 mln rachunkach oszczędnościwo-rozliczeniowych w IV kw. 2022 r., i co stanowi wzrost rok do roku aż o 7,7 proc.

Trzecie miejsce na podium zajmuje grupa Santander Bank Polska (razem z SCB), która swoją bazę klientów szacuje na 7,37 mln zł, o 3 proc. więcej niż rok wcześniej.

Kolejne pozycje w tym zestawieniu to: mBank – 5,64 mln klientów (razem z oddziałami zagranicznymi, 2,3 proc. wzrostu ro do roku), ING Bank Śląski – 4,92 mln (1,3 proc. wzrostu), BNP Paribas BP – 4,19 mln (1,7 proc.), Alior Bank – 4,1 mln (1,7 proc.) oraz Bank Millennium – 3,56 mln (5,2 proc. wzrostu rok do roku).

Konto tu i tam

Łącznie osiem największych banków komercyjnych, jak wynika z naszej analizy, może się już pochwalić liczbą ponad 48,9 mln użytkowników. W porównaniu z 2021 r. to wzrost o 3,8 proc. – Te dane jasno pokazują, że coraz więcej osób korzysta z usług więcej niż jednego banku – komentuje Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

W jednym możemy mieć podstawowy rachunek bieżący, gdzie wpływa nasze wynagrodzenie, w innym kredyt czy pożyczkę, w jeszcze innym – lokatę oszczędnościową. Zresztą same banki zabiegają o nowych klientów kusząc ich różnymi promocjami i atrakcjami. Dobrym przykładem mogą być tu bonusy pieniężnie za otwarcie konta i wykonywaną określoną liczbę transakcji za pomocą tego konta, albo wysokooprocentowe lokaty oszczędnościowe warunkowane otwarciem rachunku podstawowego i korzystaniem z niego.

Banki starają się też coraz bardziej poszerzać grupę użytkowników. Stąd ostatnia moda ofert kont dla dzieci i młodzieży. W minionym roku do wzrostu liczby klientów przyczynił się też napływ uchodźców z Ukrainy – przykładowo BNP Paribas podaje, że w 2022 r. obywatele Ukrainy założyli 118 tys. kont osobistych, w efekcie czego ich łączna liczba wzrosła do ok. 306 tys.

Rozwój usług finansowych

Kamil Stolarski, analityk Santander BM zawraca uwagę, że nie istnieje jedna spójna definicja „klienta” banku, więc podawane przez poszczególne podmioty statystyki mogą odnosić się do różnych kategorii użytkowników (bywa przykładowo, że podawana przez bank liczba klientów jest większa niż liczba kont, albo odwrotnie – liczba aktywnych klientów okazuje się niższa niż liczba otwartych rachunków).

– Nie mniej można spodziewać się, że ogółem „klientów”, liczonych w taki czy inny sposób będzie wciąż przybywać. Zależy na tym bankom, rośnie też liczba różnych usług i produktów finansowych, z w którym korzystamy za pośrednictwem banku, czasami nawet nie mają do końca tego świadomości - zaznacza Bartosz Turek.

- Też spodziewam się wzrostu – mówi Kamil Stolarski. – Choć warto zauważyć, że dynamika w poszczególnych podmiotach może być różna, a zależności od demografii grupy klientów – dodaje.

Korzystnym profilem demograficznym chwali się m.in. mBank, podkreślać, że organiczny wzrost banku jest obecnie uzyskiwany dzięki ciągłej akwizycji nowych, głównie młodych, klientów.