Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowania depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji oraz niektórych innych ustaw.
Jedną z głównych zmian dotyczy wprowadzenia nowej kategorii zobowiązań w hierarchii zaspokajania wierzycieli, co zdaniem urzędników usprawni proces przymusowej restrukturyzacji, w szczególności jeśli chodzi o przeprowadzanie umorzenia lub konwersję zobowiązań w ramach tego procesu. Zmiana ta umożliwi wprowadzenie nowego rodzaju papierów dłużnych emitowanych przez banki, tzw. senior non-preferred. To dług nieuprzywilejowany, który będzie się plasował między zwykłymi i bezpieczniejszymi obligacjami senioralnymi (dla banków dość tanimi) a papierami podporządkowanymi, bardziej ryzykownymi, bo są ostatnie w kolejce do wykupu w razie problemów banku (dlatego są wyraźnie wyżej oprocentowane). Dlatego konieczna byłą zmiana w ustawie dotycząca hierarchii zaspokajania wierzycieli.
Nowelizacja ustawy została uchwalona przez Sejm w połowie stycznia, a kilka dni temu także przez Senat i Ministerstwo Finansów informowało nas, że przepisy wejdą w życie najpóźniej w marcu (ustawa wejdzie w życie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw).
Nowe obligacje są dla banków o tyle ważne, że to właśnie prawdopodobnie ten instrument będzie przez nie wykorzystywany w największym stopniu do spełnienia wchodzących od 2023 r. w życie wymogów MREL (minimum requirement for own funds and eligible liabilities, to minimalna wartość funduszy własnych i zobowiązań podlegających umorzeniu lub konwersji w razie problemów banku). Przy obecnych wymogach BFG szacuje się, że sektor będzie musiał podnieść fundusze MREL o ponad 60 mld zł, ale pojawia się kwota nawet do 100 mld zł (wskazywał na nią Fitch), głównie właśnie za sprawą obligacji senior non-preferred, w mniejszym stopniu podporządkowanymi i kapitałem.