Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wczoraj wyrok, zgodnie z którym klienci spłacający przed czasem kredyt konsumencki powinni otrzymać proporcjonalny kosztów początkowych np. opłat administracyjnych, prowizji czy składek na ubezpieczenie. Klienci skarżyli się, że banki – choć zgodnie z prawem nie wymagały spłaty odsetek za niewykorzystany okres kredytu – to stwarzały problemy i nie chciały oddawać tych jednorazowych opłat początkowych.
Co zrobić, gdy bank nie chce oddać opłat przy wcześniejszej spłacie?
Sprawą zajęli się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznik Finansowy i Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślający, że przepis mówi wprost: obniżeniu podlega całkowity koszt kredytu, w tym nawet te koszty, które konsument poniósł jeszcze przed spłatą kredytu. - W pierwszej kolejności należy złożyć reklamację do kredytodawcy, powołując się na najnowszy wyrok TSUE – radzi UOKiK. Jeśli to nie przyniesie rezultatu, należy zgłosić się do Rzecznika Finansowego. W latach 2016-2018 do RF wpłynęło odpowiednio 196, 394 i 560 wniosków o interwencję dotyczącą wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego. W 2019 według prognoz tej instytucji będzie to 660 wniosków. Gdy interwencja RF nie pomoże, klienci będą musieli dochodzić swoich praw w sądzie, co dzięki decyzji TSUE oraz wcześniejszym stanowiskom UOKiK, RF i RPO, powinno być znacznie łatwiejsze niż do tej pory. Jeśli sprawa
O jakie kredyty chodzi? Co z przedawnieniem?
Zgodnie z definicją umowy kredytu konsumenckiego chodzi o kredyty o wartości nie większej niż 255,5 tys. zł albo jej równowartości w walucie. Jak wyjaśnia radca prawny Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych, za kredyt konsumencki będzie uznana również umowa o kredyt niezabezpieczony hipoteką, który jest przeznaczony na remont domu albo mieszkania, nawet przekraczające wspomniane 255,5 tys. zł. To także pożyczki i kredyty odnawialne. Dodatkowo Bochenek wskazuje, że okres przedawnienia w tego tupu sprawach będzie uzależniony od daty w jakiej doszło do wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu. - Z uwagi na nowelizację kodeksu cywilnego i zmiany w zakresie okresów przedawnienia, roszczenia z umów, które zostały spłacone do dnia 09.07.2018 r. będą ulegały przedawnieniu z 10-letnim okresem przedawnienia. Natomiast roszczenia z umów, które zostały spłacone od dnia 09.07.2018 r. będą podlegały 6-letniemu okresowi przedawnienia – wyjaśnia ekspert.
Ile pieniędzy można odzyskać?
Przykładowo, jeśli koszty początkowe (opłaty, prowizje, koszty ubezpieczenia) związane z rocznym kredytem wyniosły 1200 zł, a został on spłacony po 6 miesiącach, to konsument powinien otrzymać z powrotem 600 zł.
Weźmy pod uwagę większą kwotę i spójrzmy jak różniło się podejście prezentowane przez banki a to, które przedstawił TSUE. Załóżmy, że klient potrzebuje 95 tys. zł i zaciągnął taką pożyczkę na 10 lat w równych ratach przy oprocentowaniu 4 proc. Łączna kwota, jaką będzie musiał zwrócić zgodnie z umową, to 215 tys. zł. Z tego 95 tys. zł to kwota wypłacona klientowi, 82 tys. zł prowizji i 38 tys. zł odsetek.