BNP Paribas mimo pandemii chce rosnąć

– Biorąc pod uwagę pandemię, uznaliśmy za zasadne zwiększenie rezerw – mówi Przemysław Gdański, prezes BNP Paribas. Dodaje, że gdyby nie pandemia, zysk netto banku sięgnąłby w I kwartale 193 mln zł zamiast zaraportowanych 115 mln zł (-29 proc. r./r.).

Publikacja: 14.05.2020 05:00

BNP Paribas mimo pandemii chce rosnąć

Foto: parkiet.com

Rezerwa ze względu na pandemię to 70 mln zł, co przyczyniło się do podwojenia odpisów rok do roku, do blisko 200 mln zł. Dodatkowo wpłynęło na to 40 mln zł rezerwy ze względu na aktualizację modelu ryzyka. Mimo płacenia składki na BFG w I kwartale koszty działania spadły dzięki zakończeniu fuzji z Raiffeisen Polbankiem. – Gdy przestaliśmy się zajmować integracją, bank przyśpieszył, mogliśmy się w pełni skoncentrować na biznesie, wzroście wolumenów kredytowych, które w ubiegłym roku rosły w niezadowalającym stopniu. Uwolnienie mocy operacyjnych przyniosło rezultaty, co pokazuje I kwartał, a właściwie dwa i pół miesiąca – mówi Gdański. Na koniec marca bank miał 80,5 mld zł kredytów brutto, o 4,3 proc. więcej niż w poprzednim kwartale.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Banki
Rząd ignoruje uwagi NBP i KNF. Podwyżka CIT dla banków coraz bliżej
Banki
Kiedy bank musi oddać pieniądze po cyberataku?
Banki
Superambitny cel mBanku: potrojenie zysku w pięć lat
Banki
Prezes mBanku: To nie jest sektor nadzwyczajnych zysków
Banki
PKO BP zapowiada dalszą ekspansję zagraniczną
Banki
mBank rzuca rękawicę konkurentom. Czy awansuje?
Reklama
Reklama