Hossa nad Wisłą trwa i, zamiast szukać dziury w całym, lepiej przyłączyć się do trendu, zwłaszcza że jak dotąd nie zrobili tego klienci towarzystw funduszy inwestycyjnych – oceniają analitycy. Z drugiej strony w każdym trendzie wzrostowym zdarzają się korekty, na co przykładów nie musimy daleko szukać.
Wzrosty do wiosny 2026 roku
Krajowy rynek akcji ze spokojem przyjął pierwszą od października 2023 r. obniżkę stóp procentowych, a banki, których wyniki mocno zależą od wysokości kosztu pieniądza, nawet się jeszcze umocniły bezpośrednio po decyzji RPP. Również w czwartek główne indeksy kontynuowały wzrosty, co dla WIG-u oznaczało nowy historyczny szczyt. Rekordy biły też mWIG40 oraz sWIG80. Ten drugi robił to po raz dziewiąty z rzędu.
Analitycy wskazują, że banki są „zabezpieczone” przed pogorszeniem wyników na wypadek cięć stóp procentowych, ale z drugiej strony pewnie wielu inwestorów czeka na dobrą okazję do realizacji zysków i zastanawia się, czy to już? Zwłaszcza że rynkowe oczekiwania co do obniżek stóp procentowych są dość stanowcze. Tymczasem WIG-banki pod koniec kwietnia wybił się ponad marcowe szczyty i ustanowił rekord, ale następnie dość szybko wrócił o półkę niżej. Stąd i WIG20, który mocno zależy od banków, zachował się podobnie. W jego przypadku formacja podwójnego szczytu jest bardziej widoczna. Z drugiej jednak strony mamy długą listę spółek, które na niższych stopach powinny korzystać, począwszy od firm konsumenckich. – Największym beneficjentem są zapewne deweloperzy. WIG-nieruchomości osiągnął poziomy niewidziane od hossy 2007 r., a wyceny spółek pozostają atrakcyjne, szczególnie w segmencie budownictwa mieszkaniowego. Oczekiwane stopy dywidendy przekraczają czasami 10 proc. – zauważa Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI. – Pozytywny wpływ będzie także widoczny u szeroko rozumianego konsumenta. Zyskają na tym sieci sprzedające przede wszystkim żywność – mówi. – Z punktu widzenia całej gospodarki obniżki stóp są korzystne. Pobudzą one konsumpcję i inwestycje, a co za tym idzie, wzrost PKB. Powinno to być pozytywnie odebrane przez inwestorów giełdowych – twierdzi ekspert AgioFunds TFI.
Czy w związku z tym indeks dużych spółek ma teraz szanse na kontynuację hossy?
– Patrząc na wycenę rynkową dalszych obniżek stóp procentowych w Polsce, w ciągu roku może dojść jeszcze do cięć o 100 pkt – wskazuje Rafał Sadoch, analityk BM mBanku. Jak przyznaje, dużo powinno być już więc w cenach. – Za naszą zachodnią granicą DAX wrócił na szczyty i odrobił kwietniowe załamanie. Podążamy obecnie drogą wyznaczoną przez rynek niemiecki – twierdzi ekspert BM mBanku. Według niego przełom w polityce handlowej czy poluzowanie polityki fiskalnej w Europie może więc wspierać i krajowe podwórko.