[b]Pośpiech w pracach nad przyjętą ostatnio ustawą ograniczającą dotacje i przywileje dla firm zatrudniających osoby niepełnosprawne wskazuje, że trzeba szybko łatać dziurę w budżecie PFRON. Czy cięcie dopłat dla firm uratuje kasę funduszu?[/b]
– Uspokajam: PFRON jest wypłacalny. Ustawodawca musiał jednak wprowadzić pilne zmiany, aby rozpocząć przebudowę struktury wydatków Funduszu. Po podwyżkach dotacji w 2008 r. gwałtownie wzrosło zatrudnienie niepełnosprawnych. W ciągu kilkunastu miesięcy firmy przyjęły prawie 50 tys. osób, za którymi do spółek trafiają państwowe dopłaty. Wypłaty z PFRON szybko zbliżają się do 3 mld zł. Nadmierne obciążenie funduszu z tego tytułu spowodowało już w zeszłym roku cięcia w wydatkach PFRON, przez co mniej pieniędzy trafiło do samorządów, organizacji pozarządowych oraz na realizację programów celowych. W 2008 r. samorządy dostały od PFRON ok. 1,1 mld zł, z kolei w 2010 r. nakłady na ważne przedsięwzięcia lokalne służące niepełnosprawnym musieliśmy ograniczyć o połowę.
[b]Czy ustawowe ograniczenia odwrócą ten trend?[/b]
– Likwidacja dopłat do wynagrodzeń emerytów z lekkim i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, stopniowe, rozłożone na dwa lata ograniczenie dopłat dla firm i bardziej racjonalne przyznawanie ulg podatkowych powinno przysporzyć PFRON ok. 450–470 mln zł. Te pieniądze będziemy mogli przeznaczyć na wsparcie dla organizacji pozarządowych, samorządów, na programy celowe oraz wsparcie dla pracodawców ponoszących dodatkowe koszty z tytułu zatrudniania osób niepełnosprawnych.
[b]Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości: wycofywanie się państwa z pomocy dla firm uderzy w najsłabszych, a już za kilka miesięcy spółki zaczną zwalniać niepełnosprawnych pracowników.[/b]