Na warszawskiej giełdzie firma jest notowana od grudnia 2006 r., kiedy z emisji akcji pozyskała 52,5 mln zł.  Już od 2001 r. produkcja całej kolekcji zlecana jest zgodnie z projektami i specyfikacjami spółki wykonawcom zewnętrznym (m.in. w Chinach, Turcji, Bangladeszu, Indonezji, a także w Polsce). Spółka rozwijała się dynamicznie do końca 2008 r. Przełomowy dla niej był rok 2009, kiedy popadła w tarapaty finansowe i złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Zarządowi łódzkiej firmy udało się zawrzeć porozumienie z wierzycielami, którego realizacja zbliża się do końca. Do spłaty pozostał jeszcze tylko bank PKO BP na ok. 25 mln zł.

Według firmy badawczej PMR wartość polskiego rynku odzieżowego sięga ok. 24 mld zł. Jest mocno rozdrobniony, a liderem jest mający ponad 1100 sklepów LPP, właściciel marek Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Udział LPP w polskim rynku odzieżowym w 2012 r. szacuje się na ok. 9 proc. Rywalem Monnari, które na koniec marca miało 101 sklepów i w tym roku może osiągnąć prawie 150 mln zł przychodów, może być Mohito. Pod tą marką w Polsce działa około 120 sklepów, które zapewniły w 2012 r. 193 mln zł przychodów. W segmencie odzieży damskiej działa też kilka innych notowanych na GPW spółek. Jedną z nich jest Solar (ma ponad 230 sklepów). Poznańska firma ma jednak problemy i jej przychody w 2012 r. spadły o prawie jedną czwartą, do 145 mln zł. W tym roku sprzedaż również zniżkuje. Dość dobrze radzi sobie należąca do grupy Gino Rossi marka Simple (49 sklepów). W 2012 r. jej sprzedaż wzrosła o jedną piątą, do 103 mln zł. Poprawa obrotów trwa także w tym roku. Nie można też zapominać o mającej włoskie korzenie marce Deni Cler, należącej do Vistuli. Miniony rok był dla tego brandu słabszy – sprzedaż zmalała o 7 proc., do ok. 40 mln zł. Z kolei Redan jest właścicielem m.in. modowej marki Top Secret, skierowanej zarówno do kobiet, jak i mężczyzn. Konkurentem Monnari jest też KAN. Ta prywatna firma jest właścicielem marek Tatuum i Coyoco, w 2011 r. miała 130 sklepów. Rozwijają się również sklepy marki Mango. Jednak największą konkurencją dla mniejszych graczy mogą być światowi giganci, tacy jak Inditex (Zara, Pull & Bear, Bershka, Stradivarius, Oysho, Massimo Dutti oraz Uterqüe), H&M, Marks & Spencer czy Peek & Cloppenburg.

Mocne strony

Słabe strony