Reklama

Catalyst wciąż jeszcze jest na początku drogi

Więcej debiutów i emitentów, coraz większa wartość notowanych papierów, ale zarazem mizerne obroty i kłopoty firm z obsługą zobowiązań – tak w cztery lata po starcie wygląda rynek Catalyst.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:01 Publikacja: 01.10.2013 10:58

Catalyst wciąż jeszcze jest na początku drogi

Foto: GPW

30 września 2009 roku warszawski rynek akcji wreszcie zyskał obligacyjnego „konkurenta". Tego właśnie dnia zadebiutował rynek Catalyst. Już od pierwszego dnia cieszył się dość sporym zainteresowaniem przedsiębiorców, przy niedużej uwadze małych inwestorów. Na debiut zdecydowało się wówczas 31 emitentów, na czele z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (emisja o wartości 900 mln zł) i samorządem Warszawy (600 mln zł). Łącznie wartość emisji wyniosła przeszło 5,3 mld zł. Po czterech latach obraz rynku zmienił się znacząco. Liczba emitentów wzrosła do 175, a łączna wartość emisji do 620,5 mld zł (aż 565 mld zł stanowią obligacje skarbowe). Niestety, wartość obrotów sesyjnych w całym 2012 r. wyniosła tylko 1,67 mld zł – to mniej niż podczas zaledwie dwóch przeciętnych sesji na warszawskim rynku akcji.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 29zł miesięcznie przez cały rok!

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej.

Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.

Reklama
Analizy rynkowe
WIG na nowych szczytach, odzież na podium, energia w ogonie
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Analizy rynkowe
Rekordy na GPW w połowie grudnia, a indeksy mają dalej puchnąć
Analizy rynkowe
Efekt grudnia na warszawskich gigantach
Analizy rynkowe
Polska giełda wciąż rozdaje prezenty. Są nowe szczyty
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Analizy rynkowe
Złoto zmniejszyło amerykański deficyt handlowy. Najniższy od pięciu lat
Analizy rynkowe
„Maluchy” nadal czekają na szansę. Czy przyszły rok będzie do nich należał?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama