Dolar rządzi trendami na rynku złota i emerging markets

To nie przypadek, że w tym roku osłabianiu amerykańskiej waluty towarzyszy wyskok cen złota i hossa na rynkach wschodzących. Wzięliśmy pod lupę długoterminowe zależności.

Publikacja: 09.09.2017 14:00

Dolar rządzi trendami na rynku złota i emerging markets

Foto: AdobeStock

Bieżący rok jest nie tylko rokiem hossy na rynkach akcji, szczególnie wschodzących. Jest jedno aktywo, które w tym roku zdaje się wyraźnie cierpieć. Jest nim... dolar amerykański. Bez względu na to, który z głównych koszyków walutowych weźmiemy pod uwagę, USD odnotowuje wyraźne straty, największe od lat.

Im słabszy dolar, tym (na ogół) lepiej dla złota

Im słabszy dolar, tym (na ogół) lepiej dla złota

GG Parkiet

Z pewnością taki obrót spraw jest czymś nowym. Poprzednie lata zdążyły bowiem przyzwyczaić inwestorów do coraz mocniejszego dolara. Przykładowo względem koszyka głównych walut ważonego udziałami w handlu USD rósł w siłę nieprzerwanie aż przez pięć lat.

Warto zaznaczyć, że nie będziemy się w tym miejscu zajmować dolarem jako inwestycją samą w sobie, bo trudno go uznać za taką na dłuższą metę. Kurs USD/PLN jest mniej więcej na takim samym poziomie, na jakim był... 20 lat temu (rolę inwestycji mogłaby natomiast pełnić np. lokata bankowa w dolarach). Interesuje nas tu raczej jako czynnik, który współdecyduje o losach innych aktywów, a przynajmniej jest z nimi wyraźnie skorelowany.

Dolar a rynki wschodzące

Współczynniki korelacji wybranych aktywów z dolarem

Współczynniki korelacji wybranych aktywów z dolarem

GG Parkiet

Już na wstępie pojawia się problem natury technicznej – nie ma jednolitej głównej miary siły USD. Czasem mówiąc np. o osłabieniu dolara, ma się na myśli notowania względem euro, innym razem względem koszyka indeksu dolarowego (DXY). W obliczeniach widocznych w tabelach pod uwagę wzięliśmy zmiany kursu USD względem sześciu różnych walut/koszyków. To pozwala dogłębniej zbadać sprawę. Co prawda w tym roku dolar osłabia się w mniejszym lub większym stopniu według wszystkich sześciu kategorii, ale nie zawsze zdarza się taka jednomyślność (patrz np. rok 2012).

Postanowiliśmy zbadać, czy historycznie istniała jakaś zależność między zmianami wartości USD a notowaniami wybranych aktywów, które tradycyjnie postrzegane są jako uzależnione właśnie od dolara.

Odsetek lat, w których ceny aktywów poruszały się w kierunku przeciwnym niż cena dolara (proc.)

Odsetek lat, w których ceny aktywów poruszały się w kierunku przeciwnym niż cena dolara (proc.)

GG Parkiet

Od razu w oczy rzuca się fakt, że bez względu na to, które aktywa bierzemy pod lupę, istnieje następująca reguła: korelacje są relatywnie słabe w stosunku do pojedynczych walut, a najsilniejsze względem szerokiego koszyka. Wniosek jest taki, że mówiąc o dolarze, powinno się mieć na myśli nie tyle jego notowania względem np. euro (to częste podejście), ile koszyka takiego jak ten publikowany regularnie przez Federal Reserve: Trade Weighted U.S. Dollar Index: Broad (TWI-B). Koszyk ten obejmuje aż 26 krajów, z którymi handlują USA (im większy udział w handlu, tym waga w koszyku większa). Silniejsza korelacja z szerokim koszykiem wydaje się intuicyjnie bardziej uzasadniona ekonomicznie.

Druga szybko rzucająca się w oczy obserwacja: w tabeli zdecydowanie dominuje kolor czerwony, co oznacza, że wszystkie brane pod uwagę aktywa są faktycznie w mniejszym lub większym stopniu ujemnie skorelowane z dolarem.

Roczne zmiany notowań dolara i wybranych skorelowanych z nim aktywów (proc.)

Roczne zmiany notowań dolara i wybranych skorelowanych z nim aktywów (proc.)

GG Parkiet

Najsilniejszą zależność znaleźliśmy w przypadku... wschodzących rynków akcji (emerging markets). Korelacja między indeksem MSCI EM a szerokim koszykiem dolarowym (TWI-B) w ciągu ostatnich 20 lat wynosiła -0,72. Innymi słowy, w uproszczeniu można powiedzieć, że koniunktura na rynkach wschodzących była aż w 72 proc. zależna od kondycji dolara. Im silniejszy USD, tym gorzej dla emerging markets. I na odwrót, im słabszy USD, tym lepiej dla EM. Ostatnie lata tylko potwierdzają tę regułę. W tym roku akcje z EM przynoszą świetne stopy zwrotu, podczas gdy dolar się osłabia. Z kolei w 2015 r. rynki wschodzące przeżyły tąpnięcie wraz z umacnianiem dolara.

Ujemna korelacja

Współczynnik korelacji może się wydawać wskaźnikiem dość abstrakcyjnym i trudnym w interpretacji, ale dokładnie to samo mówią nasze proste statystyki. W 80 proc. wszystkich zbadanych lat zmiana MSCI EM następowała w kierunku odwrotnym niż zmiana TWI-B.

Skoro już o emerging markets mowa, to nie może zabraknąć też rodzimego WIG20. Korelacja z szerokim koszykiem dolarowym naszego flagowego indeksu jest też wyraźnie ujemna (-0,65). Ujemna zależność była dostrzegalna w 75 proc. wszystkich lat. Im słabszy dolar, tym na ogół (ale nie zawsze) lepiej dla naszego WIG20!

A co z innymi aktywami? Nasze badania zdają się potwierdzać obiegową opinię, że notowania dolara mają wyraźny wpływ na zmiany cen złota jako głównego reprezentanta metali szlachetnych. Złoto jest wyraźnie ujemnie skorelowane nie tylko z szerokim koszykiem dolarowym, lecz nawet z niektórymi pojedynczymi walutami, jak jen japoński (który podobnie jak ten metal ma status bezpiecznej przystani). Ujemną zależność względem szerokiego koszyka zaobserwowaliśmy w 70 proc. przypadków.

W tym roku złoto drożeje, bo dolar się osłabia. W latach 2013–2015 mocno potaniało, gdyż się umacniał. Wyjątkiem od reguły był np. ubiegły rok (to jeden z tych 30 proc. przypadków), gdy złoto nieco podrożało, a dolar się umocnił. Deprecjacja USD była szczególnie potrzebna do silnych zwyżek na rynku tego metalu. Jeśli pod uwagę weźmiemy tylko te lata, w których złoto podrożało przynajmniej o 15 proc., to spośród siedmiu takich przypadków w zaledwie jednym nie doszło do spadku kursu dolara względem TWI-B.

Reasumując, po pierwsze, jeśli w kolejnych kilkunastu miesiącach mamy mieć dalszy ciąg hossy na rynkach wschodzących i na rynku złota, to trudno taki scenariusz byłoby sobie wyobrazić bez dalszego osłabiania amerykańskiej waluty. I drugi wniosek, na długą metę: jeśli masz w portfelu aktywa dolarowe (np. amerykańskie akcje), to na zasadzie dywersyfikacji portfela warto też mieć ujemnie skorelowane z USD aktywa, takie jak złoto.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?