Pozytywne zaskoczenia nachodzącego sezonu wyników

Wiele spółek ostatni kwartał minionego roku może zaliczyć do udanych. Które z nich przedstawią wyniki wyraźnie lepsze niż przed rokiem?

Publikacja: 26.01.2018 11:00

Sezon publikacji wyników finansowych za IV kwartał 2017 roku na warszawskiej giełdzie już wystartował, ale zdecydowana większość spółek dopiero pochwali się osiągnięciami. Z pomocą analityków sprawdziliśmy, które firmy nie powinny mieć problemów z poprawą rezultatów sprzed roku, mogąc się nawet pokusić o sprawienie pozytywnej niespodzianki.

Wsparcie w gospodarce

Wsparciem dla wyników spółek na pewno były korzystne tendencje w krajowej gospodarce. – Od strony makroekonomicznej w ostatnim kwartale kontynuowane były trendy z poprzednich okresów. Cały czas widać presję na wzrost wynagrodzeń, obserwujemy stabilną inflację oraz silny popyt konsumencki. Do tego ponownie umocnił się złoty, zwłaszcza w relacji do dolara. Biorąc te czynniki pod uwagę oczekujemy dobrych wyników części spółek handlowych, banków oraz deweloperów. Tym ostatnim szczególnie sprzyjają cały czas niskie stopy procentowe. Pozytywnym zaskoczeniem mogą być spółki chemiczne, co jednak naszym zdaniem może być nie do powtórzenia w kolejnych kwartałach ze względu na ryzyko związane z kosztami produkcji i wzrostem podaży. Słabych wyników oczekujemy w sektorze paliwowym, energetycznym i części spółek budowlanych oraz przemysłowych – wylicza Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny DM PKO BP.

Pozytywnych wieści inwestorzy mogą wypatrywać z sektora finansowego. – Moim zdaniem może zaskoczyć Pekao dzięki poprawie wolumenów i chęci wykazania się przez nowy zarząd, który jest krytykowany za słabsze dynamiki wyników w 2017 r. niż u konkurentów. Generalnie w bankach nie spodziewałbym się większych zaskoczeń – uważa Marcin Materna, szef analityków Millennium DM.

Z innych dużych spółek z WIG20 problemów z poprawą ubiegłorocznych wyników nie powinien mieć KGHM. – Prognozujemy ponad 1,1 mld zł raportowanego i 779 mln zł skorygowanego zysku netto w porównaniu z 608 mln zł skorygowanego zysku netto rok wcześniej – przewiduje Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. – Zakładamy, że słabszy wolumen sprzedaży KGHM Polska i KGHM International zniwelował widoczną poprawę warunków makroekonomicznych. Wynik na działalności finansowej powinien się poprawić pod wpływem różnic kursowych (osłabienie dolara) z tytułu przeszacowania długu rzędu ok. 300 mln zł – dodaje.

Mocny konsument

Z przewidywań analityków wynika, że ostatni kwartał roku był udany dla spółek nastawionych na konsumenta. – W IV kwartale spodziewamy się mocnych wyników w pokrywanych przez nas spółkach odzieżowych z uwagi na sprzyjające otoczenie makroekonomiczne, pozytywne trendy w konsumpcji oraz mocnego złotego – wskazuje Maria Mickiewicz, analityk Pekao IB. – Najefektowniejszej poprawy wyniku oczekujemy w LPP (prawie 80 proc. wzrostu na poziomie zysku EBITDA) z uwagi na solidną poprawę sprzedaży porównywalnej oraz skokowy przyrost marży w grudniu. Dynamikę wspierać będzie niska baza zeszłego roku. Wówczas wyniki zostały obarczone dużą stratą na hurtowej sprzedaży części zapasów. W Vistuli spodziewamy się również mocnego kwartału ze wzrostem wyniku EBITDA o 30 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Pozytywne trendy sprzedażowe obserwowaliśmy zarówno w segmencie odzieżowym, jak i jubilerskim. Lekko pozytywnie powinno zaskoczyć Monnari, pomimo raczej przeciętnych wstępnych miesięcznych danych sprzedażowych. Przy zdecydowanej większości zakupów towaru na rynkach azjatyckich, osłabiający się dolar powinien wspierać pierwszą marżę – argumentuje specjalistka.

Pozytywnych wiadomości z branży odzieżowej spodziewa się też Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas. – Jeżeli chodzi o poprawę marży brutto na sprzedaży, to na obecnym trendzie spadku USD/PLN powinny skorzystać spółki, które ok. 90 proc. kolekcji kupują w dolarze, czyli LPP, Monnari, CDRL oraz Wittchen. Z branż nastawionych na konsumpcję pozytywne tendencje w wynikach powinny kontynuować Benefit Systems (spółka zaraportowała już prawie 24-proc. wzrost liczby kart sportowych w IV kwartale), a także Dino Polska (coraz szybsze otwarcia sklepów, wzrost sprzedaży porównywalnej, poprawa rentowności sklepów otwartych w ostatnich miesiącach). Wyniki rok do roku mogą poprawić również Orbis albo Rainbow Tours, przy czym ostatni kwartał roku kalendarzowego jest dla tych spółek niskim sezonem, dlatego inwestorzy będą raczej koncentrować się na przedstawianych perspektywach na 2018 r. – uważa ekspert.

Kolejny udany kwartał ma za sobą AmRest, co potwierdziła publikacja szacunkowych wyników sprzedaży w IV kwartale. Restauracyjna grupa zanotowała 25-proc. wzrost przychodów. Nieco mniejsze zwyżki są spodziewane na poziomie zysków z uwagi na dodatkowe koszty związane z przejętymi biznesami.

Końcówka minionego roku była udana dla deweloperów, co miało związek z kumulacją przekazań mieszkań. Poprawa rezultatów w tym okresie spodziewana jest w Dom Development, Atalu, JWC, Robygu, Ronsonie i Marvipolu.

Spółki chemiczne na fali

Pozytywne zaskoczenia spodziewane są w sektorze chemicznym. Zdaniem Karola Brodzińskiego, analityka Erste Securities, mocne wyniki powinna pokazać Grupa Azoty. – Wynika to z jednej strony z sezonowości – IV kwartał to okres dokonywania zakupów przedsezonowych przez rolników, a także okres, kiedy otrzymywali dopłaty bezpośrednie z UE, stąd też podobnie jak przed rokiem oczekujemy istotnej poprawy wolumenów sprzedaży nawozów w porównaniu z III kwartałem. Ponadto lepsze były ceny nawozów, a także sytuacja w segmencie tworzyw, która wynika z wyłączeń związanych ze zmianami polityki ekologicznej Chin. Dzięki dobrym cenom melaminy oraz bieli tytanowej, które są wspierane przez dobre makro w przemyśle meblarskim i budownictwie mieszkaniowym, poprawiło się w segmencie chemia – wskazuje ekspert.

Dobre wyniki powinien też pokazać Ciech, który w III kwartale cierpiał z powodu wyłączenia w segmencie sodowym, co obniżyło wolumeny sprzedaży. – W IV kwartale wolumeny powinny być większe ze względu na brak wyłączeń oraz ze względu na pozbywanie się zapasów na koniec roku. Końcówka roku to także dobry czas dla segmentu organicznego, podobnie jak w Grupie Azoty, istotnej poprawie powinna ulec sprzedaż produktów przeznaczonych dla rolników, tj. środków ochrony roślin, ze względu na sprzedaż przedsezonową oraz wypłatę dopłat bezpośrednich – wyjaśnia Brodziński.

Pozytywną niespodziankę może sprawić PCC Rokita. – Główną przyczyną mocnych wyników powinny być bardzo wysokie ceny sody kaustycznej i ługu sodowego, które wspierane są przez wejście w życie nowych regulacji dotyczących używanych technologii w instalacjach produkujących chlor i ług sodowy, które wymusiły zamknięcie instalacji wykorzystujących starą technologię rtęciową w Europie. Ceny są także wspierane przez ograniczoną podaż z Chin, gdyż zmiana polityki odnośnie do środowiska dotyka także chińskich producentów produktów chlorowych – mówi analityk Erste Securities.

[email protected]

Opinie

Kamil Hajdamowicz, analityk Polskiego Domu Maklerskiego

Kontynuację trendu poprawy wyników oczekuję w praktycznie wszystkich spółkach odzieżowych – ze względu na dobrą sprzedaż i wyższe marże dzięki niskiemu kursowi USD/PLN. Tradycyjnie już IV kwartał to najlepszy okres dla spółek deweloperskich, których wyniki powinny znacząco przebić te sprzed roku. Poprawy oczekuję również w gronie spółek finansowych – mam tu na myśli przede wszystkim banki i PZU. W mojej ocenie pozytywnie zaskoczyć mogą również spółki z sektora automotive, dla których także 2018 rok ma bardzo dobre perspektywy. Sądzę, że w porównaniu z 2016 r. IV kwartał 2017 r. mógł być nieco lepszy dla niektórych spółek budowlanych zaangażowanych w inwestycje infrastrukturalne. Efekt ten nie jest jeszcze mocno widoczny w wynikach i najpewniej będzie częściowo zrównoważony przez wzrost kosztów, ale i tak w tym sektorze, ze względu na obecne wyceny, poszukiwałbym spółek, które mogą pozytywnie zaskoczyć. Kontynuację świetnych wyników mogą zaliczyć też pozostałe spółki z wysoką ekspozycją na wydatki konsumenta, takie jak operatorzy restauracji oraz spółki z branży turystycznej. Spadku wyników oczekuję w przypadku części spółek energetycznych.

Adam Łukojć, zarządzający funduszami, TFI Allianz

Czwarty kwartał 2017 r. był generalnie udany dla polskich spółek. Prawdopodobnie dobrze poradziły sobie zwłaszcza firmy korzystające z szybko rosnącego popytu konsumpcyjnego – czyli m.in. sieci sklepów i hurtownicy. Sprzyjało im niemal wszystko: osłabienie dolara (a więc tańszy import), wysoki popyt, rosnąca inflacja. Banki również miały udany kwartał; w sektorze bankowym wydarzenia jednorazowe mogą dodatkowo podnieść wyniki finansowe – choć i bez nich pożyczkodawcy powinni wypaść pozytywnie. Prawdopodobnie duży wzrost zysków odnotowały spółki z branży wydobywczej, którym pomógł wzrost cen surowców.

Wysoko ustawionej poprzeczki mogą z kolei nie przeskoczyć spółki z sektorów: paliwowego, informatycznego i budowlanego. Spółkom paliwowym nie sprzyjał spadek marż rafineryjnych i umocnienie złotego. Branża informatyczna pozostawała pod wpływem takich negatywnych czynników, jak rosnące wynagrodzenia, umocnienie polskiej waluty i posucha na rynku kontraktów publicznych. Z kolei spółki budowlane nie mogą narzekać na brak zamówień, ale mogą mieć problemy z gwałtownym wzrostem kosztów.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?