Po I kwartale nie jest łatwo doszukać się strategii opartej na akcjach, która miałaby w tym okresie dodatnią stopę zwrotu. Jeśli już można było zarobić na tego typu klasie aktywów, to poza Polską. Czy w II kwartale w portfelu lepiej mieć więcej akcji niż obligacji?
Zyski spółek będą rosły
W pierwszych trzech miesiącach roku średnia strata portfeli typowo akcyjnych wyniosła 4,86 proc. Zarobić w tym czasie dała jedynie Strategia Akcji Skoncentrowanych zarządzana przez Caspar AM, w której portfel składa się głównie z akcji spółek amerykańskich z dodatkiem niemieckich. Z kolei obligacje przyniosły średnio 0,94 proc. zysku.
– W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy kumulację niekorzystnych dla akcji informacji. Mowa przede wszystkim o groźbie wojny handlowej między USA a największymi gospodarkami świata – wspomina Jerzy Nikorowski, zastępca dyrektora BM BGŻ BNP Paribas. Do tego doszły nieco mniejsze odczyty wskaźników wyprzedzających (np. PMI). – Pogorszenie nastrojów inwestorów widoczne jest także w indeksach zaskoczeń ekonomicznych, które znalazły się w kwietniu na lokalnych minimach. Pamiętając jednak o bardzo mocnych danych makroekonomicznych i wynikach spółek jest to pozytywny sygnał dla inwestujących w akcje – zauważa Nikorowski.
BM BGŻ BNP Paribas oczekuje utrzymania w tym roku solidnej koniunktury gospodarczej na świecie. – Spodziewamy się wzrostu PKB w tempie 3,1 proc. w Stanach Zjednoczonych, 2,6 proc. w strefie euro oraz 4 proc. w Polsce – analizuje Nikorowski. Dodaje, że dalsza poprawa koniunktury gospodarczej w Polsce przekłada się na przyspieszenie tempa wzrostu zysków spółek. – Dużym wsparciem jest też łagodne nastawienie RPP do krajowej polityki monetarnej, co zwiastuje kontynuację okresu taniego finansowania lokalnych przedsiębiorstw w horyzoncie do III kwartału 2019 r. – ocenia zastępca dyrektora BM BGŻ BNP Paribas. I choć początek sezonu publikacji wyników na Wall Street również wygląda pozytywnie, to aktualne nastawienie BM BGŻ BNP Paribas do rynku akcji jest pozbawione hurraoptymizmu. – Uważamy, że akcje, z powodu wymienionych wyżej czynników, muszą być przeważone w portfelach względem instrumentów dłużnych – podkreśla Nikorowski.